W ostatnim sezonie w pucharze nioe bylo mi dane zagrac, wiec nadrabiam w tym. Jako piatoligowiec, swoja druga piatka na styku wygralem z jakimis trzecioligowymi rezerwami i to na wyjezdzie - wiec uznaje to za maly sukces. W drugiej rundzie u siebie z botem, wiec mam nadzieje, ze jakis wypadek sie nie wydarzy. A pieniazki zawsze sie przydaja, zwlasza w nizszych sferach