Możesz ustawić w jednym meczu w pierwszej piątce tego silniejszego i wtedy on rozegra więcej minut, a w kolejnym meczu tego silniejszego ustaw na rezerwie, a do s5 ustaw tego słabszego i wtedy w poleceniach dla trenera ustaw, by wybierał "dokładnie wg. listy rezerwowych" lub "dokładnie wg listy rezerwowych do 4 kwarty" lub ewentualnie by "wybierał z listy rezerwowych", ale ta ostatnia opcja daje już mniejsze prawdopodobieństwo takiej gry jakiej Ty oczekujesz. Ja również trenuję 6 zawodników, ale podkoszowych, ale nie bawię się w rezerwowych dla nich i pod koszem wystawiam ich bez zmiennika. Zobaczymy jaki to przyniesie efekt, narażam się na ryzyko kontuzji lub fauli, ale póki mnie to nie spotka, tak będę robił bo wolę to, niż zostać na końcu tygodnia z zawodnikiem, któremu będzie brakowało do zaliczenia treningu kilku minut bo już tak czasem miałem.Ogólnie trzeba podejmować ryzyko, by odnosić sukcesy. Może ktoś ma inny pomysł?
Last edited by Suchy1986 at 12/20/2009 1:32:21 PM