Obawiam się właśnie tego, że w rewanżach zarówno Legia jak i Wisła zagrają tak typowo po polsku....czyli przegrają mecz już w szatni...a później na murawie nastąpi jedynie wykonanie obu wyroków :/
Obym się mylił....
Spokojnie i wierzę, że Legia i nawet Wisła będzie grać dalej. Legia musi tylko uważnie w defensywie się pilnować, bo tracili bramki po prostej akcji. Mam wielki żal to Ljubolę i Żyro za to że nie wykorzystali 100% sytuacji. Za tydzień, być może wróci Radović i Rybus będzie grał jak wczoraj, to o wynik jestem spokojny.
A co do Czekaja mógł tego czarnucha zostawić, bo miał naprawdę trudną sytuację do zdobycia gola.