- Na Alasce (USA) nie wolno budzić niedźwiedzi ze snu zimowego w celu zrobienia im fotografii.
- W San Francisco (USA) karalne jest mycie samochodów zużytą bielizną.
- W Seattle (USA) młodym panienkom zakazano siadać na kolanach swoich sympatii w publicznych środkach lokomocji. Za złamanie tego zakazu grozi kara więzienia do pół roku.
- W Provo (Utah, USA) obowiązuje przepis zabraniający wychodzenia psom z domu po godzinie 19:00.
- W Cleveland (Ohio, USA) prawo zakazuje kobietom nosić obuwie ze skóry, by mężczyźni nie oglądali ich nóg odbijających się w wypastowanych butach.
- W miejscowości Tucson (Arizona, USA) nie wolno kobietom nosić spodni. Mężczyznom nie wolno nosić szelek w Nogalcs (Arizona), a obcisłych spodni w Delaware (Connecticut).
- Podrywanie kobiety na ulicy w Little Rock (Arcansas, USA) grozi miesiącem wiezienia.
Znani Amerykanie:Jest tylu wspaniałych sportowców Amerykańskich, że nie starczyłoby czasu i miejsca, żeby spróbować opisać choć część z nich. Przyznam się szczerze, że nie jestem fanem USA i jeśli chodzi o sporty zespołowe (piłka nożna, koszykówka, siatkówka, hokej) to prawie zawsze im nie kibicuję. No chyba, że grają z Niemcami, Rosją albo Anglią, bo te kraje są jeszcze niżej w mojej sportowej hierarchii ;-) Ale ciężko nie szanować i nie cenić ich kilku geniuszów sportu. Jednym z nich był bez wątpienia
Michael Jordan http://pl.wikipedia.org/wiki/Michael_Jordan, w mojej opinii najlepszy sportowiec w historii obok Rogera Federera (poza piłką nożną, bo tam mam oddzielny ranking). Ja się na Majkelu wychowałem, oglądałem na żywo wszystkie finały Byków, kiedy Jordan wraz z kolegami odprawiał kolejnych rywali w finałach NBA. Zawsze kibicowałem Chicago, może poza jednym razem kiedy bardzo szkoda mi było superduetu z Utah Malone'a i Stocktona. No ale wtedy na Jordana nie było mocnych i jego wyczyny na zawsze przeszły do historii.
Drugim Amerykańskim sportowcem, którego pamiętam z najmłodszych lat, kiedy zacząłem interesować się sportem jest
Carl Lewis http://pl.wikipedia.org/wiki/Carl_Lewis. Myślę, że mało kto dziś wie, że w 1984 Carl Lewis zgłosił się do draftu ligi NBA i został wybrany przez drużynę Chicago Bulls z numerem 208. Mimo to nigdy nie zagrał profesjonalnie w koszykówkę, wybierając karierę lekkoatletyczną. I dobrze, bo jako lekkoatleta został 9-krotnym mistrzem olimpijskim i 10-krotnym medalistą mistrzostw świata ;-)
No i można powiedzieć najnowsza historia amerykańskiego sportu, czyli
Michael Phelps http://pl.wikipedia.org/wiki/Michael_Phelps. 14-krotny mistrz olimpijski, 25-krotny mistrz świata- najbardziej utytułowany człowiek w historii nowożytnego sportu. A to na pewno jeszcze nie koniec. Genialny pływak zapowiedział ostatnio, że po Olimpiadzie w Londynie kończy sportową karierę, ale mam przeczucie, graniczące z pewnością, że zanim tak się stanie, do swojej imponującej kolekcji dołoży jeszcze kilka medali.