No to chyba nie rozumiesz, co miałem na myśli upraszczając dyskusję. Celowo nie chciałem utrudniać.
W takim razie skoro przykład, że wszystko jest równe nie występuje w przyrodzie to zapytam o inny przykład. Załóżmy, że hala neutralna, to samo nastawienie, i entuzjam ta sama taktyka w obronie, w ataku obydwa zespoły zdecydowały się grać na dwa ataki, ale jeden z zespołów jest we wszystkim troszkę słabszy (taki przypadek już występuje w przyrodzie, więc nie uciekniesz od niego).
Zespół więc ma do wyboru w ataku Base Offense, Patient lub PtB? Czy też twierdzisz, że najlepszy będzie PtB? Jeśli tak, to dlaczego?
--
Ja twierdzę, że powinien zagrać Patient, żeby spłaszczyć wynik i zachować mniejszą różnicę do rywala. Przykładowo można się spodziewać, że przy grze Base Offense oczekiwany wynik będzie 80:88 dla silniejszego (na każde 10 punktów rzucone przez słabszego silniejszy rzuca 11). Wtedy przy Patient wynik powinien być zaniżony do wartość (przykładowo) 60:66 (też ta sama zasada, że na 10 punktów rzucone 11). Natomiast przy PtB wynik mógłby dojść do granicy 100:110.
Jak widać w końcówce najbliżej do remisu będzie przy grze Patient. W tym wypadku wystarczy trafić dwie szalone trójki w końcówce i mamy remis. Natomiast przy grze PtB nawet trzy trafione nadprogramowo trójki dalej oznaczają przegraną.
A więc mimo tego, że słabszy nie jest faworytem w obu przypadkach, to jednak w przypadku zwolnienia gry łatwiej będzie trzymać się w niewielkiej odległości od rywala i potrzeba mniej farta do dobrego wyniku. W najgorszym wypadku porażka powinna być niższa.