Prosze prosze, LBL jak z grubej rury zaczęło
ten mecz to nieporozumienie,
po 3 kwartach wygrywałem +22,
weszły rezerwy i ku......... zeszły dopiero jak zrobiło się +5,
potem remis, jeszcze trafiłem 2 wolne,
a on mi chyba trzecią trójkę z rzędu wrzucił na 1 sekundę przed końcem,
normalnie załamka przegrałem pewnie wygrany mecz;-(((
kur.... jaja sobie silnik zrobił,
w całym meczu miał 6 trójek na 26 rzutów, z czego chyba 3 mu wpadły jak grały moje rezerwy
a końcówce wpada mu chyba 3 na 3 rzuty;-((((
ale największa wtopa to z tą przewagą że dopiero przy 5 pkt zmiany weszły
Last edited by jckpl at 7/6/2010 3:52:42 PM