BuzzerBeater Forums

Poland - II.2 > B8 vs. G8

B8 vs. G8

Set priority
Show messages by
This Post:
00
98877.78 in reply to 98877.77
Date: 7/15/2009 1:34:42 AM
The Soulcrashers
IV.9
Overall Posts Rated:
12101210
B8:G8 3:5

Betony idą coraz mocniej, miejmy nadzieję, że pary im trochę zabraknie, bo inaczej pozamiatają ligę.



true...

From: Khazaad
This Post:
00
98877.79 in reply to 98877.78
Date: 7/15/2009 2:49:36 AM
Overall Posts Rated:
145145
I z remisu zrobiło się 19 - 21. G8 znowu na prowadzeniu, ale wkrótce to się zmieni, bo w sobotę gramy na naszych parkietach :)

Wczorajsze mecze jak zwykle ciekawe, więc pokrótce:
1. Galazka (i nie tylko) na rezerwie. Do tego nietrafiona taktyka Asty (pewnie celowo :), więc nie ma co się dziwić, że Betony poprawiły swój bilans. Z drugiej strony trzeba przyznać Norbiemu, że zmontował niezły skład. Łączne pensje w jego klubie wynoszą ponad 240 tys. I tyle na temat tego spotkania. Więcej pisać nie ma sensu.

2. Bobry przegrały u siebie, tym razem Piczi. Mam momentami wrażenie, że DaBoss wystawia w pierwszej 5 samych graczy podkoszowych :) Mimo wszystko jednak Bobry z każdą kolejką są w coraz gorszej sytuacji i mimo całkiem niezłych graczy obwodowych mogą mieć nikłą szansę na utrzymanie w naszej lidze (tym bardziej, że entuzjazm chyba niezbyt wysoki, a być może dałby im kilka wygranych więcej). A zakupiony niedawno Wilson Meyer (PF) chyba niewiele pomaga. Nota bene został strasznie wg mnie przepłacony. Milion za niego to zdzierstwo, tym bardziej, że sprawia wrażenie bardzo jednostronnego gracza, ale nie ja wydawałem te pieniądze :) A kto wie, może w nowym silniku wyrośnie na wielką gwiazdę.

3. Radogoszczanka totalnie nie trafiła z defem (i mimo 2-3 zebrali mniej piłek od rywali). Do tego doszedł wyjazd i zdrowo nabity entuzjazm CoHones. I mimo osłabienia kadrowego gospodarze spokojnie ten mecz wygrali. Patrząc na staty, osiągnięcia poszczególnych teamów itp. wynik absolutnie mnie nie dziwi. Widać Romag szykuje się już na mecz z Apatorem.

4. Apator pokonał u siebie Turów. Zagrali lepiej, z nieco wyższą skutecznością z gry, a niewielką przewagę drużyny Kloska pod tablicami zrównoważyli ilością asyst i strat rywali. Po trzech kwartach był remis, więc o wszystkim zadecydowała ostatnia.

5. Tomek zaskoczył swojego rywala taktyką, i być może właśnie to zadecydowało wygranej jego Ballantine's nad drużyną team pila lakers. Osobiście uważam, że sam też nie trafił idealnie z taktyką, bo na R&G lepsza jest strefa 3-2 niż Każdy swego, ale jak Tomek stwierdzi, że trafił bo man-to-man jest dobre na wszystko, to nie będę się sprzeczał (choć się z tym nie do końca zgadzam ;). Najbardziej zaskakujące w tym meczu są osiągnięcia PF'ów obu drużyn (właszcza Ballantine'), który rzucili ponad 20 pkt przy grze R&G. Poza tym patrząc na podsumowanie meczu to gospodarze mieli lepszą skuteczność, więcej zbiórek, asyst i mniej fauli. Kto wie, może gdyby superstrzelec z lakers (SG D. Galun) zagrał w pierwszym składzie, to spotkanie ułożyłoby się jednak nieco inaczej.

6. Siden - Swieczka. Robert odpuścił. I tyle. Koniec i kropka.

7. Patrząc na staty i dobór taktyki to właściwie goście (Leszcze) mogliby wygrać to spotkanie nieco wyżej, ale o dziwo mieli za małą przewagę w zbiórkach. Gospodarze (Wjazderzy) z kolei osiągnęli sporą przewagę w asystach i przechwytach, zmuszając też rywali do sporej ilości strat. Po kiepskiej pierwszej kwarcie grali już coraz lepiej, by nadrobić w ostatniej kwarcie 14 pkt. Jeszcze minutę przed końcem spotkania był remis. 28 s do końca i wsad C gospodarzy, którzy wyszli w tym momencie na 2 pkt prowadzenie. Czas dla gości... i trójka PG. Czas dla gospodarzy... 21 s do końca... można grać do syreny i wystarczy trafić z bliskiej odległości... PG rzuca za trzy (po kiego grzyba?)... pudło... zbiera C Wjazderów i od razu dobija... do końca 1 s... pudło... znowu zbiera i tym razem wycofuje do SG... do końca wciąż tylko 1 sekunda... wymuszona trójka... koniec... nie udało się. A było tak blisko...

From: Khazaad
This Post:
00
98877.80 in reply to 98877.79
Date: 7/15/2009 3:00:18 AM
Overall Posts Rated:
145145
8. Jak już pisałem wczoraj udało mi się ograć graya i jego Ravens (widać PanTofel kiepsko podpowiadał ;). Przed IV kwartą prowadziłem 11 pkt, i znowu czekały mnie nerwy. W sumie się nie pomyliłem. Wygrałem ten mecz osobistymi i blokami. Do tego doszła kontuzja mojego C - przy zbiórce po rzucie, którego nie było :) Komunikat brzmiał, że C rywala przetrzymywał mojego (a nie że faulował podczas rzutu), mój C nie miał odnotowanej próby zdobycia pkt, a jedynie zbiórkę i kontuzja. Dziwne. Wszystko to w niecałe 30 s pierwszej kwarty. A do tego grałem pod kosz. Nieco później wyleciał też C rywali. Jeszcze na 1,5 minuty do końca miałem 8 pkt przewagi. Chwilę później 9. I nagle faul w ataku i czas dla rywali. Z 4 osobistych wchodzi 1. Mam 10 pkt przewagi. Do końca meczu 30 s i zaczyna się "koncertowy" popis rzutów za trzy i próba utrzymania wyniku dzięki osobistym. Naturalnie mój trener nie bierze czasu aby uspokoić sytuację, bo po co ;) 12 s do końca - 1 pkt przewagi. Było tak - trójka, przechwyt, trójka (rezerwowego PG, prawie z tego samego miejsca parkietu). Mój PG trafia tylko 1 osobisty. 10 s i 2 pkt przewagi. Ostatnia akcja rywali i na szczęście dla mnie - pudło.
I tak to mniej więcej wyglądało. W zeszłym sezonie udało mi się wygrać u siebie grając TiE na Normala. W tym Raves także zaryzykowali, ale się nie udało.

Bilans spotkań poszczególnych zespołów z rywalami z drugiej konfy:

Betony - 5 - 0
Swieczka Jaroslaw - 4 - 1
Ballantine's - 3 - 2
Leszcze - 3 - 2
Piczi Zamość - 3 - 2
Radogoszczanka - 3 - 2
The Soulcrashers - 3 - 2
Apator Team - 2 - 3
CoHones - 2 - 3
Czarni Wjazderzy - 2 - 3
Siden Toruń - 2 - 3
Turów Zgorzelec - 2 - 3
Ustka Corsairs - 2 - 3
Wandering Ravens - 2 - 3
Bobry Bytom - 1 - 4
team pila lakers - 1 - 4


No i liczby kolejki:
Punkty - 44 (P. Tomanek - CoHones)
Celne FG - 18 (P. Tomanek - CoHones)
Celne 3FG - 8 (P. Tomanek - CoHones)
Celne FT - 10 (K. Okrój - Wjazderzy; Z. Baranczyk - Corsairs)
Zbiórki w ataku - 10 (V. Chiper - team pila)
Zbiórki (łącznie) - 24 (A. Panzacchi - CoHones)
Asysty - 7 (L. Noal - Radogoszczanka; F. Réhel - Corsairs)
Straty - 8 (W. Bacler - Sideń)
Przechwyty - 5 (S. Bang - Wjazderzy)
Bloki - 4 (R. Hagnauer - The Soulcrashers; Z. Baranczyk, B. Nieradzik - Corsairs)
Minuty - 48 (11 zawodników z 6 klubów)

Last edited by Khazaad at 7/15/2009 3:01:36 AM

This Post:
00
98877.81 in reply to 98877.80
Date: 7/15/2009 3:23:05 AM
Overall Posts Rated:
3131
Robi sie niebezpiecznie juz nawet w PO nie jestem :/

This Post:
00
98877.82 in reply to 98877.81
Date: 7/15/2009 3:43:41 AM
Overall Posts Rated:
145145
Spokojnie, jeszcze możesz pograć tak z 2-3 tygodnie (do meczu ze mną). Później szybka mobilizacja i dasz radę. A ew. nawet w barażach sobie poradzisz :D

This Post:
00
98877.83 in reply to 98877.82
Date: 7/15/2009 4:07:01 AM
Overall Posts Rated:
3131
Cos mi tu nie pasuje:P Czyzbys chcial sie bezposrednio utrzymac kosztem mojego teamu takis cfaniak ?:P Marzy mi sie gra w polfinale PP zeby zaistniec na arenie miedzykrajowej :P Teraz jest 1/32 ?

This Post:
00
98877.84 in reply to 98877.79
Date: 7/15/2009 4:33:43 AM
Overall Posts Rated:
2727
potwornie przegrałem 4tą kwartę, a podobno pressing to daje w kość i kondycyjnie moja drużyna powinna być lepsza....

This Post:
00
98877.85 in reply to 98877.84
Date: 7/15/2009 5:01:10 AM
Overall Posts Rated:
145145
Co fakt, to fakt. Właściwie z każdą kwartą było coraz gorzej. Pytania brzmią - jaką to kondycję mają gracze Wjazderów, że wytrzymali ten mecz grając pressingiem oraz jakie to poziomy kozłowania mają Twoi gracze, że nie potrafili sobie radzić z pressingiem rywali, mimo wygrania pierwszej kwarty?

Na żadne z nich niestety nie znam odpowiedzi :)

This Post:
00
98877.86 in reply to 98877.83
Date: 7/15/2009 5:02:53 AM
Overall Posts Rated:
145145
A co, skoro już porozdawałem wszystkie "przyciski", to nic innego mi nie zostało :)

Możesz być pewny, że będę trzymał kciuki za każdą rundę PP, i to zupełnie poważnie. Niech II.2 coś ugra w pucharze.

A tak z przymrużeniem oka to powiem, że przecież nic by się nie stało, jakbyś grał w barażach ;)

This Post:
00
98877.87 in reply to 98877.85
Date: 7/15/2009 11:21:45 AM
Overall Posts Rated:
2727
Jedynie jeden z podkoszowych ma niską kondycję, a pozostali powiedziałbym, że wysoką. Jeżeli Wjazderzy nie trenują kondycji non stop (a patrząc na reprezentantów, to chyba nie jest dominujący trening). to powinienem mieć porównywalną....

Kozłowanie też w miarę......

This Post:
00
98877.88 in reply to 98877.79
Date: 7/18/2009 5:37:38 PM
Overall Posts Rated:
2727
I z remisu zrobiło się 19 - 21. G8 znowu na prowadzeniu, ale wkrótce to się zmieni, bo w sobotę gramy na naszych parkietach :)


No i wykrakałeś ;)

albo coś pochrzaniłem, czy jest 6-2 dla nas i całkowicie 25-23 ?

Advertisement