BuzzerBeater Forums

BB Poland > Draft sezon 13

Draft sezon 13

Set priority
Show messages by
From: kokos

This Post:
00
153981.8 in reply to 153981.7
Date: 8/11/2010 12:18:11 PM
Legendy Wrocław
PLK
Overall Posts Rated:
295295
Te pomysl zakladal (czego nie dopisalem bo myslalem ze sie domyslicie) ze kazdy zespol w danej lidze po odpowiednim dogadaniu sie bedzie placil na draft tyle samo. Przed sezonem liga umawia sie ze kazdy zespol chce jednego zawodnika na trening. Po takim dogadaniu kto bierze ktorego, wszyscy beda zadowoleni. Zawodnikow jest sporo na pewno dla 16 druzyn wystarczy po jednym z dobrym potecjalem, nie wchodzac sobie w droge. Ponad to jezeli kilka druzyn bedzie chcialo bedzie chcialo wziac tego samego zawodnika, to mozna sie umowic przed sezonem ze wybiera go, ten z lepszym/gorszym bilansem w lidze na koniec(taki draft w drafcie ;]). Mozliwosci jest mnostwo. ogolnie to taki pomysl wyszedlby w wyzszych ligach, gdzie menadzerowie sie znaja i moga sobie ufac, poniewaz potrzebne jest zaangazowanie wszystkich druzyn

Last edited by kokos at 8/11/2010 12:23:09 PM

From: R-Allen

This Post:
00
153981.9 in reply to 153981.8
Date: 8/11/2010 12:22:05 PM
Overall Posts Rated:
2020
16 zawodników z dobrym potencjałem?! U mnie w lidze było bodajże 3 z których można by było coś zrobić...

From: MuzG

This Post:
00
153981.10 in reply to 153981.8
Date: 8/11/2010 12:26:07 PM
Overall Posts Rated:
3030
Ponad to jezeli kilka druzyn bedzie chcialo bedzie chcialo wziac tego samego zawodnika, to mozna sie umowic przed sezonem ze wybiera go, ten z lepszym/gorszym bilansem w lidze na koniec(taki draft w drafcie ;])

A jaką masz gwarancję że ktoś najzwyczajniej w świecie zrobi Cię w konia i poukłada sobie draft według wszystkich informacji które uzyskał od innych rywali ligowych (nie dotrzymując obietnicy) ???

From: B.B.King

This Post:
00
153981.11 in reply to 153981.8
Date: 8/11/2010 12:27:10 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Jak wszyscy będą płacić tyle samo to zyskają ci, którzy wybierają pierwsi ;-)

Wątpię w dogadanie się w sytuacji, gdy zysk jednej osoby oznacza stratę drugiej a kolejność ma znaczenie.

A nawet jeśli kilkunastu osobom udałoby się dogadać i dotrzymać słowa, to przecież wystarczy jedna, która się wyłamie, i zepsuje im cały plan, podbierając ciekawego zawodnika.

From: kokos

To: MuzG
This Post:
00
153981.12 in reply to 153981.10
Date: 8/11/2010 12:32:01 PM
Legendy Wrocław
PLK
Overall Posts Rated:
295295
Tak, dlatego napisalem;
ogolnie to taki pomysl wyszedlby w wyzszych ligach, gdzie menadzerowie sie znaja i moga sobie ufac, poniewaz potrzebne jest zaangazowanie wszystkich druzyn

From: kokos
This Post:
00
153981.13 in reply to 153981.12
Date: 8/11/2010 12:37:55 PM
Legendy Wrocław
PLK
Overall Posts Rated:
295295
Jezeli wszyscy w danej lidze wiedzieliby wszystko o wszystkich zawodnikach, to wtedy mozna by sie umowic na wlasne zasady draftowe. Wiecie, gra sobie a liga swoje ;]. Tylko wszystko opiera sie na wspolnym zaufaniu 16 druzyn.

From: zaymon

This Post:
00
153981.14 in reply to 153981.13
Date: 8/11/2010 12:58:45 PM
Overall Posts Rated:
22
jak dla mnie to zabijanie połowy zabawy związanej z draftem. natomiast na podzielenie się informacjami po drafcie mógłbym się już zgodzić

From: McReal

This Post:
00
153981.15 in reply to 153981.14
Date: 8/11/2010 1:50:01 PM
Overall Posts Rated:
3737
Reasumując, po drafcie - spoko, przed draftem - bez sensu. :)

From: Pewu

This Post:
00
153981.16 in reply to 153981.12
Date: 8/11/2010 3:19:06 PM
Overall Posts Rated:
914914
Chyba sam nie wierzysz w co piszesz. Jak menadżerowie mogą sobie ufać, skoro nie mieli wcześniej podstaw do takiego zachowania? Podaj mi przykład, gdzie musisz zaufać innej osobie, żeby osiągnąć cel. Ogólnie cały ten pomysł jest krótko mówiąc do bani. Jak Ty to sobie wyobrażasz, że 16 osób będzie analizowało piłeczki/kuleczki/gwiazdeczki czy co tam wymyślą? Jeżeli nadarzy się pierwsza lepsza okazja, aby komuś podebrać, aktualnie nazywanie wydraftowaniem młodej gwiazdy to czemu tego nie zrobić, bo sumienie nie pozwala? U mnie w lidze menadżer sprzedał zawodnika 18 letniego za 2 mln. Za taką kwotę można kupić super grajka na poziomie 3, a może nawet i 2 ligi. Po sezonie mówimy sobie do widzenia i znów zaczynamy ustawianie draftu w oparciu o wzajemnie "zaufanie" i ponownie kolegów rolujemy. Może zbyt pochopnie podchodzę do tego pomysłu, a może poziom stwierdzenie "człowiek człowiekowi wilkiem" sięgnął zenitu, że nie potrafię sobie tego wyobrazić, gdzie 16stu facetów (znajomych) nie potrafi się umówić w konkretnym miejscu o konkretnej godzinie, a co dopiero w grze internetowej, w której nikogo się nie zna, a wszelkie maniery schodzą na drugi plan.

This Post:
00
153981.17 in reply to 153981.16
Date: 8/11/2010 4:58:57 PM
Overall Posts Rated:
1212
Pomysłu raczej faktycznie nie ma co realizować, draft dodaje emocji w tej grze :)

Jednak ja w związku z takim przedstawieniem sprawy mam pytanie co do układu samego draftu. Żeby wszyscy mogli odkryć skille interesujących graczy powinni znać ich nr na liście. I czy te nr odpowiadają tym samym zawodnikom w każdej drużynie?
Jeżeli nie to i tak nie byłoby wiadomo czy dany gracz w jednej drużynie ma ten sam numer w drafcie w innej a więc pomysłu nie dałoby się zrealizować.

Natomiast jeżeli ten sam porządek graczy występuje w każdej drużynie to w niższych ligach (tam gdzie są mało aktywni gracze i booty) zawodnicy z pierwszymi nr na liście idą na stracenie.

From: Hawkeyed

This Post:
00
153981.18 in reply to 153981.1
Date: 8/11/2010 6:59:15 PM
Overall Posts Rated:
7474
Ten Twój pomysł opiera się na jakichś idealistycznych przesłankach o sprawiedliwym świecie. Zresztą, paradoksalnie sam pomysł z założenia jest niesprawiedliwy. I tak w loterii draftowej najwięcej wygrywają ci, którzy w lidze przegrywają również... najwięcej. Co wg mnie jest sprawiedliwe.

I jakieś mieszanie w to dziwnych układów jest jak dla mnie równoznaczne z układaniem wyników meczów przy zielonym stoliku. A może tak na forach umawiajmy się komu pomóc awansować albo kogo spuścić z ligi? ;)

Uważam, że BBcy wprowadzili bardzo fajną zmianę jeśli chodzi o draft. Dodali coś, czego mi bardzo brakowało, czyli informacje o wzroście. I jeśli będę chciał wyciągnąć z draftu ciekawego, pasującego mi zawodnika to nie będę potrzebował do tego niczyjej pomocy. Ani łaski, żeby nie wziął go przede mną.

Przykro mi, ale żyję już wystarczająco długo, by nie ufać innym

Advertisement