Chciał go kupić jeden GM z trenerem 9, pisałem z nim na ten temat. jak widzę, ktoś go przelicytował i nie wiem, czy to dobrze...
Zastanawiam się, jak to jest, ze ktoś sprzedaje gwiazdę drużyny? Wpierw kupuje jakiś słabeuszy z tego samego klubu, później sprzedaje najlepszego zawodnika - ratuje budżet, bo nie przeczytał reguł?