Ja mam przeciętnego trenera, bodajże poziom 3. Wychodziłem z założenia, że skoro mnie nie stać na dobry materiał do trenowania to szkoda pieniędzy na pierwszorzędnego trenera. Dzięki temu oszczędziłem trochę kasy, a z drugiej strony jestem zadowolony z postępów w trenowaniu. Wyniki jak na 2 sezon też mam nie najgorsze, także ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony z tej decyzji:)