A w tej chwili zaczynam się czuć dziwnie .... Jeśli ludzie z kadry uważają że jestem roszczeniowy robię coś źle czy coś innego. Wystawię gracza od 0 na ich prośbę i rozejdziemy się każdy w swoją i potrenuje go osoba wskazana przez nich.
To nie tak...na mój gust z tego wszystkiego, co piszesz naprawdę można sporo wyciągnąć i parę rzeczy daje do myślenia. Problemem jednak pozostaje moim zdaniem to, że cały czas za płynnie przekładasz to co się dzieje w HT, na to co miałoby niby się dziać tutaj...Pomijam w tej chwili nawet kwestie treningowe, a pieję do powyższych cytowanych słów :) Używasz po prostu za dużo zwrotów powodujących zgrzyty, tak jakbyś chciał koniecznie "coś" udowadniać - być może mylne to wrażenie i wtedy przepraszam :)
Podsumowując nie mam nic do Twojej wizji treningu, tylko mam poważne wątpliwości czy rzeczywiście tego grajka warto na siłę przepychać pod SF (no chyba, że myślisz o seniorach, a wtedy pewnie dałoby radę). Może i jest "bieda", ale ona dotyczy raczej wąskiej specjalizacji SFa i nie wiem czy ten Twój Przemysław do tej biedy by się tam nie dopisał...
(ED) Ja bym się bardzo cieszył gdyby po prostu u Ciebie wylądował trochę lepszy grajek na starcie :) Cała dyskusja wynika z tego, że trochę żal, że w tej Twojej pełnej dyspozycyjności treningowej będziemy "nadganiać" z takim Przemysławem, zamiast już od początku kreować gwiazdora ;) Więc na pewno u Ciebie będzie mu najlepiej, tylko nie wiadomo czy to wystarczy, bo zaległości na starcie ma sporawe...
Last edited by Żegnalski_Jestem (playing epilog) at 6/12/2009 5:58:03 AM