BuzzerBeater Forums

A ja pozwolę sobie się nie zgodzić. W/w gracz zarabia jakieś 750$/tydzień i jak najbardziej jest słusznym wzmocnieniem dla drużyny (jej finansów). Uważam, że trzymanie grajków z pensją 5000+ (mówię o moich, 5-ligowych realiach) tylko pod sparing jest ekonomicznie nieuzasadnione i chętnie kupiłbym takiego co ma same Atrocious skille, byleby tylko zarabiał grosze. Jako manager muszę dbać o walory sportowe dokładnie tak samo, jak o kondycję finansową klubu.

Podobnie z trenerami. Dlaczego Trener lev7 z pensją 100.000 jest tańszy od tego, który zarabia 30.000? Przecież sportowa wartość dokładnie taka sama. Czy GMy w Grecji uśredniają kasę za trenerów także?


P.S. Jak sobie kupię grajka ze wszystkimi skilami = 1 za 1.000.000 to mogę się potem zwrócić do GMa o hmmm...refundację?

pozdrawiam: Paraszczak

A ja pozwolę sobie się nie zgodzić. W/w gracz zarabia jakieś 750$/tydzień i jak najbardziej jest słusznym wzmocnieniem dla drużyny (jej finansów). Uważam, że trzymanie grajków z pensją 5000+ (mówię o moich, 5-ligowych realiach) tylko pod sparing jest ekonomicznie nieuzasadnione i chętnie kupiłbym takiego co ma same Atrocious skille, byleby tylko zarabiał grosze. Jako manager muszę dbać o walory sportowe dokładnie tak samo, jak o kondycję finansową klubu.

Być może. Ale nikt nie każe Ci kupować gracza >5k i trzymać na sparingi.
Zresztą.. Gracz $750 za 200k czy $2-5k za 1-10k i zwolnienie przed updatem?

Podobnie z trenerami. Dlaczego Trener lev7 z pensją 100.000 jest tańszy od tego, który zarabia 30.000? Przecież sportowa wartość dokładnie taka sama. Czy GMy w Grecji uśredniają kasę za trenerów także?

Żaden GM takiego 'transferu' nie wyrówna, bo nikt na nim nie zyskuje.

P.S. Jak sobie kupię grajka ze wszystkimi skilami = 1 za 1.000.000 to mogę się potem zwrócić do GMa o hmmm...refundację?

Nie. Wydałeś swoje pieniądze, a że niewłaściwie.. Nikt z tego korzyści nie odniesie, co najwyżej ligowi rywale, kiedy uszczuplisz swoje konto ;)

Last edited by Dejvidd at 7/6/2011 5:18:18 PM

Niby tak, ale właściwie cały post jest o GMie..

Poza tym, dostałeś za niego ~dwa razy więcej niż kupiłeś i jeszcze twierdzisz, że Cię ktoś oszukał..

Totalnie nie merytoryczne dwa zdania.
Do pierwszego moge dodac ze nie prawda, do drugiego to na niektorych swoich transferach zdarzalo mi sie nawet wiecej zarobic niz tylko 2x.
No ale coz trche sie na to wkurzylem, nie kłóćmy sie bo juz pozna pora..

Losowanie przeciwnikow w pucharze polski, draft.

Ale jednak są to czynniki związane z grą. Taka różnica. Rywala w PP można pokonać, nawet jak jest silniejszy a ze słabszym odpaść. A na rezultat draftu wpływ mają decyzje managera (oraz innych w lidze, im gorzej wybierają tym lepiej dla nas). Natomiast na nazwisko nie ma żadnego wpływu. Co więcej, wycena takiego nazwiska jest niemożliwa, a skilli jest.

i sprzedaż zawodnika odwróconego to tez niektorzy mogli by go kupic za wielkie pieniadze a niektorzy ocenili by to jako oszustwo. Czy slusznie King?

Czy ja wiem? Jeśliby ten zawodnik miał taką samą sumę jak inny zawodnik a niska pensja, to wyższa cena byłaby usprawiedliwiona. Pensja też jest skillem i to widać na TL-u, im wyższa pensja niż niższa cena (przynajmniej od pewnego momentu) ;-)

A ja pozwolę sobie się nie zgodzić. W/w gracz zarabia jakieś 750$/tydzień i jak najbardziej jest słusznym wzmocnieniem dla drużyny (jej finansów).

I dlatego transfer został obcięty zapewne "tylko" do 109k a nie do zera (bo taka by była faktyczna wartość skilli) ;-)
Do tej pory ciągle możesz mieć (gdy potrzebujesz) zawodnika do składu za tysiąc. Co prawda to więcej niż 750, ale za to nie zawsze potrzebujesz zapchajdziury do sparingu.
A nawet jeśli, to i tak (gdyby taki zawodnik był kupiony za milion) to ta kasa będzie się zwracać 4.000 tygodni (cztery tysiące). A więc 76 lat kalendarzowych ;-)
Mogę się zgodzić, że zawodnik z niską pensją ma pewną wartość, ale nie zgodzę się, że to jest nie wiadomo jak wielka wartość.

P.S. Jak sobie kupię grajka ze wszystkimi skilami = 1 za 1.000.000 to mogę się potem zwrócić do GMa o hmmm...refundację?

Nie, nie dostaniesz żadnej refundacji. Możesz dostać dotacje do upraw od unii, ale nie dostaniesz dotacji do głupich decyzji w BuzzerBeaterze ;-)
Twoja kasa przepadnie, bo niby dlaczego miałaby nie przepaść? Natomiast sprzedający otrzyma korektę. Bo taka bańka ze zerowe skille to by była niezasłużona kasa i to by było niesprawiedliwe wobec jego rywali ligowych.

Wszystko o czym mowisz jest prawda. Niemniej zgodzisz sie ze taki odwrocony moglby sie wahać sporo w cenie. Ty uwazalbys ze jest wart(abstrahując od skilli) np 2M, a GM uwazalby ze to nie fair obciął ci transfer o polowe to tez bys byl nie zadowolony.
Przydałaby sie zmiana w regulach. Jezeli jakis transfer kasy byl za duzy, to powinien byc cofnięty a nie obcinany + ewentualna kara Finansowa jezeli bylby to nie uczciwy transfer pieniedzy

Nie zaakceptowałbym żadnego obcięcia jeśliby jakiś zawodnik podobny ale nieodwrócony kosztował więcej.
Wyznacznikiem powinna być suma skilli. A dodatkowo niższa pensja powinna być więcej warta (i tu argument, że Warchałowski kosztował 10x więcej niż Wisniewski).
Zauważ też, że GM nie musi się zbytnio znać na silniku, może być słaby graczem, tylko jest od przestrzegania reguł. A odwróceni nie łamią reguł.
Ale nie sądzę, żeby do czegoś takiego doszło. Nie wierzę, że trochę inny rozkład skilli spowodowałby różnicę w wycenie o 100%. Skilli jest dziesięć, a odwrócony ma zamienione głównie dwa. Ale pozostałe 8 jest mniej więcej takich samych i przede wszystkim suma też musi być podobna, żeby miał taką samą siłę gry.

Moze troche przesadzilem z tym 100%. Ale w tym przykladzie chcialem pokazac ze jeden zawodnik ma rozna wartosc dla kazdego menago. A decyzje o obcietym transferze podejmuje jeden czlowiek. Ja uwazam ze ten transfer byl ok. Ewidentnie nie byl to transfer pieniedzy, jezeli ktos go za tyle kupil - jego sprawa. A ja skoro nie uzyskalem za niego tyle pieniedzy ile chcialem powinni mi go oddac i wszyscy byliby szczesliwi :D

A skoro poprzednim razem poszedł dwa razy taniej? ;-) A od tego czasu się nie polepszył? ;-)
To, że ktoś go kupił to nie jest tylko jego sprawą. To jest też sprawa rywali ligowych sprzedającego ;-)
Do tej gry może się zapisać ktoś niepoczytalny umysłowo, albo z jakąś inną chorobą. Albo nawet analfabeta matematyczny. I jeśli zrobi jakiś irracjonalny zakup to dlaczego rywale ligowi sprzedającego mają być poszkodowani? To by było szkodliwe dla gry, jeśliby o sukcesie jakiejś drużyny decydowały nie umiejętności, ale jakiś czubek ;-)
Wyobraź sobie taką sytuację, że do gry zapisuje się jakiś psychiatra. I przekonuje swoich pacjentów, że mają kupić jego zawodników za 200% tego co on ich wcześniej kupił. Dobry psychiatra nie miałby z tym problemu. Dla picu zawodnicy mogliby mieć jakąś szczególną cechę (takie alibi wobec GM-ów). Reguł by to też nie łamało (tak długo, jak pacjenci nie byliby jego krewnymi, bo kupowanie od znajomych nie łamie reguł). No i co? Chciałbyś trafić na takiego rywala w finale i grać o awans? Mając świadomość, że w umiejętnościach czysto buzzerbeaterowych jesteś lepszy, ale on sobie nabił w taki sposób kilka baniek i przed play-offami kupił dwa razy lepszy skład? ;-)
Wszystko zgodnie z Twoją interpretacją reguł.

Last edited by B.B.King at 7/6/2011 6:48:40 PM

A skoro poprzednim razem poszedł dwa razy taniej? ;-) A od tego czasu się nie polepszył? ;-)

Stal sie gorszy, ale w tym przypadku wedlug mnie dzialalo na jego korzysc ;]. Sedno sprawy jest takie ze ja nie obrazilem sie na
GMa za to co zrobil, bo w swietle istniejacego prawa postapil jak najbardziej slusznie. Ja narzekam na wlasnie to prawo ze, jedna osoba decyduje o wszystkim, ze obcina sie transfery zamiast je cofać.
A co do reszty to rozumiem przeciez ze to jest gra i decyzje podejmowane przez uczestnikow moga byc nieracjonalne , poniewaz nie poniosa zadnych realnych konsekwencji(poza wyrzuceniem z gry, ale co to za konsekwencja:]).

Last edited by kokos at 7/6/2011 7:36:28 PM