BuzzerBeater Forums

Ratuj sytuację. . .

...moja teoria o braku czynników losowych znów została potwierdzona, jeszcze więcej potrzeba dowodów na to że w sytuacjach identycznych wynik zawsze będzie identyczny????

To teraz trza zbadać skille w tych meczach :) Które są ważne i ważniejsze!
I kolejna rzecz do analizy jak się zdarzą dwa takie same spotkania. Jeden mecze mtm vs mtm a drugi mtm vs 23. I inne kombinacje.

To teraz trza zbadać skille w tych meczach :) Które są ważne i ważniejsze!
I kolejna rzecz do analizy jak się zdarzą dwa takie same spotkania. Jeden mecze mtm vs mtm a drugi mtm vs 23. I inne kombinacje.

Widzę, że zaraz zaczną się posty w stylu "a nie mówiłem". A to przecież miał być wstęp do testowania innych czynników wpływających na wynik meczu.

super sprawa :)) że wam się udało to potwierdzić :))

Dobra robota :-) Mnie ciekawi jeszcze jedna rzecz, mianowicie kontuzje. Czy jeśli w pierwszym meczu nie wystąpiła kontuzja to czy to znaczy, że w drugim przy identycznej sytuacji też nie wystąpi czy też może mieć coś takiego miejsce? A wtedy wynik na pewno byłby inny.

Last edited by Kaznodzieja at 11/30/2012 9:08:20 AM

Bardziej czy działa strefa 23 ! :)

no i gitarka potwierdziło sie że nie ma żadnego rzutu kostką czy inne bajery , po prostu podstawiane są do silnika wszystkie dane z obu zespołów i hejka do przodu .

Nie wiem co chcecie testować dalej ale moja propozycja była by taka aby przed następnym testem podać skile wszystkich graczy z obu zespołów i w 1 meczu jeden zespół gra LI/mtm a drogi BO i mtm a w drugim meczu pierwszy zespół gra LP i mtm a drugi podobnie jak w pierwszym meczu BO i mtm . Dało by to nam obraz o ile obie taktyki sie róznią czy jest to duża różnica czy mała , i czy drugi zespół grający w obu meczach BO grałby identycznie czy nie .

Ewentualnie jak już te słynne 2-3 tak wszystkich rozpala to można by było i to potestować jak to faktycznie działa .

Dalej nie kapujesz jak działa rzut kostką w komputerach. Przecież mecze klony to ja już pokazywałem 2 lata temu więc to nic niezwykłego. Wychodzi na to, że one są generowane już po rzutach kostką i dlatego wyniki są takie same. Ale czynnik losowy dalej istnieje. Tylko w innej postaci, niż jedynej oczekiwanej. Rzut kostką w komputerach to zresztą zawsze jest podstawienie danych do algorytmu, ale to nie wyklucza istnienie czynnika losowego.
Dowodem są na to chociażby mecze botów w finale ligi, gdzie w trójmeczu za każdym razem wygrywają goście. Dowodem są też na to mecze grane w różnych tygodniach przez te same boty, a które kończą się różnymi wynikami.

Spróbuję dać jeszcze jeden przykład, który to wyjaśni, że czynnik losowy może istnieć mimo identycznego losowania. Wyobraźmy sobie, że w przyszłym roku we wszystkich ligach w drafcie zostaną wygenerowani dokładnie tacy sami zawodnicy jak w tym sezonie. Identyczni. Czy to by oznaczało brak czynnika losowego? Nie. Bo dalej w różnych ligach mamy różnych zawodników. I to już jest wystarczająca losowość.
Na tej samej zasadzie może się okazać, że jakby z tymi samymi skillami zagrały różne drużyny to wynik mógłby być inny. Bo może się okazać, że do algorytmu jest brana nazwa drużyny i wtedy to chociażby ona jest czynnikiem losowych.

Proponuję inny test. Dwie drużyny kupują po trzech zawodników z marną pensją. Nie wystawiają ich nigdy w żadnym meczu, oprócz LP (żeby nie dostali expa). Nie trenują ogólnego (wtedy zawodnik, który nie gra, nie dostanie trena). I niech zagrają w LP po resecie enta, ale w dwóch różnych sezonach. Oczywiście to samo ustawienie.
Można pójść jeszcze dalej - żeby potem ktoś z nich sprzedał tych zawodników do innej drużyny i żeby ona potem zagrała w identycznym ustawieniu. Jeśli wyniki chociaż raz będą inne, to będzie niezbity dowód na istnienie czynnika losowego. (Jeszcze specjałka rzecznika oraz poziom i specjałka lekarza powinna być bez zmian).
Poza tym takie przypadki są już w botach, gdzie grają w różnych tygodniach i przebieg meczów jest diametralnie inny. A skoro boty mają ten sam silnik co żywe drużyny, no to w zasadzie jest to już wystarczający dowód.

Nie no jasne, że istnieje czynnik losowy! Wystarczy to sprawdzić w prosty sposób: Trzeba wystawić równo pięciu lub ośmiu zawodników w dwóch drużynach, w każdej jednego z nich na dwóch pozycjach lub na głębokiej rezerwie, w pierwszej drużynie na SF i C, w drugiej na PG i SG. Jeden musi być 23 letnim Włochem najlepiej z pejsami, drugi musi być Szwajcarem lub Belgiem (najlepiej z Wallonów) i musi mieć brodę lub być łysy. W trakcie pierwszego meczu menadżer drużyny pierwszej powinien się zalogować dokładnie w 10 minucie 3 kwarty i wylogować w 6 minucie 4 kwarty, a drugi w tym czasie musi napisać dwa posty najlepiej na forum dla początkujących na Hattricku i dać jednego lajka na FB jakiejś gołej babie. Podczas drugiego meczu ten pierwszy zawodnik powinien zamienić się z drugim, który wcześniej miał trening bloków dla trzech pozycji ale rozegrał na nich tylko 16 minut w innym klubie i został powołany na szybko do NT żeby mu zrobić zdjęcie, w tym momencie trzeba szybko ustawić nakłady na draft na poziomie 10k i zgłosić jedno oszustwo do GM, manager drugiej drużyny podczas przerwy między 1 i 2 kwartą musi szybko kupic jakiś przedmiot na Allegro ale tylko za pobraniem...

Jesli wyniki tych dwóch meczów będą się różnić w pierwszym meczu maksymalnie o 6 pkt, w stosunku do drugiego pomniejszonego o współczynnik 0,78 i liczba OR, podniesiona do potęgi ilości Bloków to własnie wtedy będzie dopiero ostateczny wniosek na nieistnienie czynnika losowego, choć niewystarczający.