BuzzerBeater Forums

BB Poland > [NBA] - Cleveland

[NBA] - Cleveland

Set priority
Show messages by
This Post:
00
261401.9 in reply to 261401.8
Date: 7/20/2014 5:04:01 PM
Overall Posts Rated:
5454
Tej maksymy nie ma co zmieniać - Spurs mieli 3 najlepszą defensywę w lidze [Def rtg na poziomie 102,4]

Akurat Griffin zaczynał mając obok siebie takich wirtuozów rozegrania jak Mo Williams, Eric Gordon czy Baron Davis. Fakt, ma obok siebie CP3, ale jaki wpływ ma jego obecność na defense 1-1 Griffina [bo to głównie kwestionowałem defense Griffina>defense Love'a]? Dlaczego uważasz, że atletyzm Griffina się skończy? Chłopak na wejściu do ligi zerwał więzadła krzyżowe więc i tak sporo z dynamitu w nogach co miał już stracił, a mimo to nadal ma sporą przewagę w tej materii nad resztą ligi. Czy nadal będzie takim atletą pod koniec kariery? Nie wiem. Mówimy o tym co jest tu i teraz. I dlaczego mam oceniać zawodnika odejmując mu jedną z jego umiejętności [atletyzm]? Tak, jest to umiejętność jak np: panowanie nad piłką CP3, szybkość Ty Lawsona czy umiejętności podania w każde miejsce na parkiecie Rondo.
Jestem pewien, że Griffin nawet w Minny robiłby swoje 22-24 pkt bo robił je już w 2010/2011 gdy to LAC grali jak dzisiejsza Minny. Przy okazji zapełniłby trybuny bo nie oszukujmy się - gra Griffina jest bardziej seksowna od gry Love'a.

Bosh - mobilny skrzydłowy wystarczająco szybki by wybronić obwód i wrócić do paint'a w dzisiejszym baskecie na wagę złota - finały zawaliła rotacja na PG [Chalmers nie powinien odrywać tyłka od ławki w Finałach] i brak wsparcia z ławki. Po Boshu spodziewam się co najmniej powrotu do cyferek z Toronto 22 pkt/8 zbiórek są w jego zasięgu - jeśli się zepnie to może nawet i więcej.

Dirk - chciałbym nie być sobą i robić 20+ pkt na skuteczności prawie 50-40-90.

Wiesz co nigdy nie wątpiłem, że Love jest dobrym ofensywnym fitem dla LeBrona. W defensywie myślę, że będą po prostu rozjeżdżani przez jego ograniczenia w grze 1-1. Uważam jedynie, że pozbywanie się pakietu Wiggins + Bennet/Waiters + ktoś jeszcze z dużym kontraktem bo na razie hajs się nie zgadza + 1st round pick to przesada, bo tracą wtedy pewne wsparcie z ławki. Gdyby do tego wyciągnęli Dienga + jeszcze jakiegoś dobre mięso obronne pod dziurą to mogłoby to wypalić. W innym przypadku będą mocno kuleć gdy wejdzie ławka.

Last edited by pOzdrO pocwicz at 7/20/2014 5:08:16 PM

This Post:
00
261401.10 in reply to 261401.7
Date: 7/20/2014 5:15:26 PM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40804080
Second Team:
KS Golden Grizzlies
Na Boshu w głównej mierze opierał się system defensywny Miami
Dobrze, ze dodałeś w systemie defensywy...bo sam Bosh jest mega soft w obronie 1na1.
Griffin samym swoim atletyzmem jest klasę wyżej w obronie 1-1 niż Love + ma bardzo dobrą pracę stóp jak na tak wysokiego gracza
. Griffin to najbardziej przereklamowany PF w NBA. Broni go tylko atletyzm. Nic poza tym. Nawet półdystansu nie ma. Poza tym bycie atletą nie czyni z Griffina obrońcy. I to mnie najbardziej u niego razi, bo gość ma warunki by być super obrońcą, a wcale tego nie wykorzystuje. Praca stóp? W ataku tak, ale w obronie nie potrafi robić z nich użytku.

Powiem tak: Doc Rivers umiejętnie ukrył Griffina w systemie obrony Clippers w czym wydatnie pomógł mu Jordan i jego umiejętności defensywne.

This Post:
00
261401.11 in reply to 261401.10
Date: 7/21/2014 5:55:22 AM
Overall Posts Rated:
296296
chyba się zatrzymałeś w ocenie Grifina ponad sezon temu. w tym sezonie był uważany za gracza numer 3 w lidze bo oprócz dunków dołożył całkiem solidny midrange i pare 3 też wrzucił. tak jak z trójki Love LM12 i Grifin najbardziej lubię Love'a to uważam, że zdecydowanie największy potencjał ma Blake i za 2-3 sezony jedyny gracz pod koszem który będzie mógł mu dorównać to A. Davis.

Z resztą popatrz jak prowadził grę LAC przez 15 meczy jak nie było CP3, prawdziwy lider, super statystyki, świetne wyniki.

co do wymiany to kliknąłem że warto oddać gracza, który za pare lat może być świetny za gracza który już teraz jest w top 3-5 pod koszem w lidze. Z drugiej strony dla mnie bardziej logiczne jets oddać Thompsona czyli też takiego stretch 4 plus Waiters i Bennet plus pick za Love'a a Wigginsa na 2 grać. Z ławki będą Miller, Jones, Allen Hayward czyli jets kim wchodzić, są schooterzy

This Post:
11
261401.12 in reply to 261401.11
Date: 7/21/2014 7:56:35 AM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40804080
Second Team:
KS Golden Grizzlies
Ok. Zaliczył progres. Duża w tym rola Doca Riversa. Poprawił FT, poprawił midrange...ale to ciągle jest tylko solidny rzut. Do zawodników wymienianych w gronie najlepszych PFów ligi jeszcze sporo mu brakuje jeżeli chodzi o rzuty z dystansu. Za 3 pkt. rzucał raptem bodaj z 12 razy w sezonie z czego trafił 27%.

Generalnie doceniam Griffina i jego potencjał. Natomiast według mnie jego gra w ataku jeszcze zbyt bardzo zależy od dobrego rozgrywającego. Za to w obronie biorąc pod uwagę jego warunki fizyczne wymagam od niego zdecydowanie więcej. Nie potrafię spojrzeć na jego atletyzm jednokierunkowo. Z takimi warunkami powinien być jednym z najlepszych obrońców ligi, a jeszcze dużo mu do tego brakuje.

Niestety widowiskowość gry Griffina większości przyćmiewa jego mankamenty.

This Post:
00
261401.13 in reply to 261401.12
Date: 7/21/2014 8:11:27 AM
Matrix Mighty Dunkers
II.4
Overall Posts Rated:
10021002
nic dodac nic ująć, zgadzam się

From: kozlik4
This Post:
00
261401.14 in reply to 261401.13
Date: 7/22/2014 9:18:09 AM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40804080
Second Team:
KS Golden Grizzlies
Swoją opinię w temacie pozyskania Love'a przez Cavs postanowił wyrazić sam Mike Krzyżewski:

"Ani sekundy nie wahałbym się przed pozyskaniem Kevina Love’a - mówi. - Nie mam nic do młodych zawodników. Love po prostu jest All-Starem, maszyną double-double, poza tym potrafi rozciągnąć grę. Nie ma w lidze wielu graczy double-double, jeśli w ogóle są, którzy potrafią rozciągać grę. On może grać w środku i na dystansie. Jest kilku zawodników, którzy dobrze grają w low-post i również ocierają się o double-double, ale Love robi to i potrafi robić również wiele innych rzeczy"

"Trenowałem go w dwóch zespołach i naprawdę uwielbiam Kevina - mówi dalej Coach K. On też jest młody. Ma 25 lat. Miał 21 jak go trenowałem. Mieliśmy sześciu 21 latków w zespole 2010 Stambuł (MŚ w Turcji) i Kevin był jednym z nich. Rozwinął się i dalej się rozwija. On jest wspaniały. Dokonałbym wymiany bez chwili zastanowienia"

"Patrzysz na Lebrona i widzisz najlepszego zawodnika na świecie. On ma 29 lat. Nie chcę powiedzieć, że jest na końcu swojej kariery, ale jest w jej drugiej połowie. W pierwszej połowie kariery stawał się wielkim graczem. Miał duży talent, dzięki któremu stawał się wielki. Na to potrzeba czasu - tak jak w przypadku Wigginsa i Benneta, którzy również będą stawali się wielcy, ale to się nie stanie od razu. Oni mają duże talenty. Lebron jest wspaniałym graczem teraz. Nie chcesz marnować żadnego roku kariery tak wielkiego gracza jak LeBron"

"Love jest blisko by być graczem wielkiego formatu. Nie jest na poziomie Lebrona...ale wiecie kim jest Love już w tej chwili. Oni się będą rozwijać, a on już jest rozwinięty. To jest gotowy, znakomity zawodnik"

Przeprowadzający wywiad powiedział, że James bez wątpienia sprawiłby, że Love byłby jeszcze lepszy i na pewno Irving u boku Jamesa będzie lepszy. Natomiast poprosił Krzyżewskiego by spróbował sobie wyobrazić jak szybko będzie się rozwijał Irving jeśli będzie miał w zespole Jamesa i Love'a

"Będzie rozwijał się jeszcze szybciej. Środowisko wpływa na zawodnika. Na nas wszystkich wpływa" - odpowiedział Krzyżewski

............................................................................

Myślę, że Krzyżewski wie co mówi. Z głosów udzielonych na forum podobny punkt widzenia prezentuje z tego co czytam LJno2 i ja też się pod tym podpisuję. Nie można patrzeć na tą wymianę i widzieć tylko Love'a za Wigginsa, Benneta itd. To być może wymiana, która zadecyduje o tym czy LBJ zostanie w tym zespole na dłużej. Przypominam, że drugi rok jego kontraktu jest opcją zawodnika, więc teoretycznie już po jednym sezonie może spakować manatki. Patrząc z tej perspektywy optyka na całą wymianę jest nieco inna.

PS. Jestem trochę zaskoczony wynikiem ankiety. Jeśli masz już u siebie LBJ to robisz wszystko by go zatrzymać. On musi mieć drużynę od razu walczącą o mistrza, a nie za 2-3 lata. Tym bardziej, że ma taki kontrakt, że po sezonie może powiedzieć do widzenia. Argument z mocną ławką oczywiście trafny, ale przecież jak będą mieli LBJ, Love'a i Irvinga to przyjdą do nich za grosze jacyś solidni weterani.


Last edited by kozlik4 at 7/22/2014 9:19:47 AM

This Post:
00
261401.15 in reply to 261401.14
Date: 7/22/2014 9:31:43 AM
Overall Posts Rated:
5454
Solidni weterani za grosze - pytam się kto konkretnie? Z nazwiska wymień. Podpisali Millera za cały mid-level exception. Dobry ruch. Allen może jedynie się wkręcić na tą imprezę za minimum dla weterana. To też byłby dobry ruch, klasowy shooter przy LeBronie zawsze spoko. Ale kto dalej? Rynek FA już jest strasznie ubogi i z dnia na dzień będzie się tylko kurczył, bo żadne znaczące nazwiska na 99,9% już nie wejdą do gry.

This Post:
00
261401.16 in reply to 261401.15
Date: 7/22/2014 9:56:41 AM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40804080
Second Team:
KS Golden Grizzlies
Nie przesadzaj. Jest jeszcze na rynku wielu graczy, którzy z ławki byliby w stanie dać mocny impuls Cavs:

Shawn Marion
Jameer Nelson
Andray Blatche
Ramon Sessions
Jordan Crawford
Jermaine O'Neal
Emeka Okafor
Michael Beasley
Elton Brand
Jerryd Bayless
Hedo Turkoglu
All Harrington

This Post:
00
261401.17 in reply to 261401.16
Date: 7/22/2014 10:12:25 AM
Overall Posts Rated:
5454
Crawford, O'Neal, Turkoglu i Brand - oni są w stanie w ciemno zagrać za minimum. Reszta może chcieć wyciągnąć więcej $$$ niż Cavs mogą dać. Problem w tym, że realnym impulsem dla ławki Cavsów na cały sezon mógłby być tylko Crawford. O'Neal miał dobry 1 miesiąc. Wcześniej był niewidoczny, później też go niewiele widziano. Bayless ma w najbliższym czasie podpisać z Milwuakee. Okafor to zagadka po ostatniej kontuzji. Beasley nie robił różnicy w Miami. Gdyby Marion chciał grać za minimum to zostałby w Mavs. Nelson, Blatche, Sessions, Harrington (? gdzie on grał?) przypuszczam, że będą mieć lepsze finansowo oferty.

This Post:
00
261401.18 in reply to 261401.17
Date: 7/22/2014 12:08:45 PM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40804080
Second Team:
KS Golden Grizzlies
Na to by wejść na kilka minut i dać odpocząć podstawowym zawodnikom, Ci których wymieniłem spokojnie wystarczą. O'Neal dawał solidne zmiany na te 10-15 minut. Gorzej mu poszło jak musiał zastępować Boguta w s5 i grać po 30 minut. Beasley też dawał niezłe zmiany w sezonie zasadniczym. Według mnie podobna wartość jak Rashad Lewis. W PO po prostu nie dostawał szansy, za co z resztą od niektórych dostało się Spoelstrze.

Poza tym obecność LBJ w drużynie, czyli gwarancja walki o najwyższe cele sprawia, że zawodnicy często schodzą mocno ze swoich żądań finansowych. Dlatego też nie byłbym taki pewny, że np. Marion wybrałby Mavs gdyby miał do wyboru grę z LBJ za te same pieniądze.

No i trzeba pamiętać, że nigdy nie wiadomo co wyrośnie z Wigginsa. Może to być gracz pokroju LBJ, a równie dobrze np. Mariona.

Last edited by kozlik4 at 7/22/2014 12:12:39 PM

This Post:
00
261401.19 in reply to 261401.18
Date: 7/22/2014 3:13:18 PM
Overall Posts Rated:
102102
Moim zdaniem w ogóle nie powinno być tematu. Jak ściągasz do zespołu gracza pokroju LBJ'a to nie nastawiasz się na 'za 2-3 sezony' tylko idziesz na całość. Nic nie da Ci gwarancji sukcesu, ale robisz wszystko, aby zwiększyć prawdopodobieństwo zdobycia mistrzostwa. Wiggins jak dla mnie - zawodnik co najwyżej dobry, ale jak dla mnie było do wyciągnięcia 2-3 lepszych(ciekawszych) zawodników niż on (sugeruje się tym co widziałem w trakcie decydujących faz NCAA. Wiggins od początku był głównie kreowany na jedynkę, i nią został, ale wyczynami na parkiecie w decydującej fazie rozgrywek to raczej sobie tego nie wywalczył). Bennett - chłopak ma problem z głową chyba jakiś, tak fatalnej jedynki w pierwszym sezonie gry nie pamiętam (nie licząc Odena, ale to inna historia - inna sprawa że zeszłoroczny draft był tak słaby, że tegoroczny nr. 10 śmiało mógłby być wybrany z nr.1 w 2013 roku).

Zastanawia mnie tylko, czy aby Love to ten 'brakujący element układanki'? Jak dla mnie do ofensywy ludzie się znajdą, w ostateczności LBJ będzie rzucał po 50 pkt na mecz ^^. Gorzej z obroną, i warto byłoby za mniejszą kasę znaleźć lepszego defensora - aczkolwiek czy tacy są dostępni - za cholerę nie wiem, bo dopiero wróciłem z urlopu i dopiero teraz sobie zaczynam czytać co za oceanem się dzieję, więc może jutro będę miał zupełnie inne zdanie :D (np. ten kontrakt LeBrona, to 1+1 a są dogadani na kolejne lata, ale ze względów finansowych na przetrzymanie na razie dali taki, i faktycznie dopiero za 2 lata zaatakują z bardziej doświadczonym Wigginsem, Irvingiem który stanie się gwiazdą i Jamesem który już w 100 procentach będzie na nowo odnaleziony w nowym-starym otoczeniu?)

Advertisement