BuzzerBeater Forums

MOTSEM go! ;)

Gramy tak: (http://img80.imageshack.us/img80/861/hiszpaniait6.jpg). W ataku patient, w obronie 2-3.

Przy bardzo mocnej obronie Hiszpanów naturalnym wyjściem wydaje się stanowcze postawienie na jeden z ataków, jednak w kontekście meczu z Czechami nie chcę grać czegoś co zasugeruje im jak mają z nami zagrać w defie. Wiadomo przy naszym Low Post z Hiszpanią oni ustawią się 2-3 czyli przegramy zbiórki, przy naszym Princeton dadzą 3-2 i po naszym planie zaatakowania Czechów run and gunem. Ustawienie rozgrywających może trochę dziwić, Kozniewski zamiast na PG gra jako drugi SF, pierwszym rozgrywającym jest Golubowski, no ale jak szaleć to szaleć;), choć fakty są takie, że z Golubowskim, Wierzchowiczem i Kielbem mamy szansę powalczyć z obwodu, także nasz def na obwodzie, pomimo 2-3 nie powinien wyglądać źle. Pozostaje mieć nadzieję, że z Euikonem (wreszcie jakiś prawdziwy Polak w składzie:)) nasza gra nie będzie mniej płynna.

W obronie 2-3, jedyna szansa dla nas w tym meczu to wygranie i zbiórek i liczenie na to, że zatrzymamy Hiszpanów pod koszem, a z obwodu nie będą na tyle skuteczni by uciec nam na dużą ilość punktów. Obrona powinna być niezła może nie tak wysoka jak z Kanadą (entuzjazm spadł nam dość znacznie) ale może damy radę ich zatrzymać.

Last edited by al_said at 6/23/2008 12:14:42 PM

Oj.Nieciekawie to wygląda i jeszcze Czesi rozpykują Danie. Ale to przez to że chyba gramy PICem? Czechów i tak dojedziemy.:)

Powołali dwóch nowych zawodników, do tego kontuzja - Mikulski i Wierzchowicz nie bez powodu byli podstawowymi graczami. No ale i tak ten mecz nic nam nie daje musimy ograć Czechów i tego się trzymajmy:).

Dokładnie o to mi chodzi że ten mecz w niepamięć, a z Twoją wiedzą na temat taktyk w BB (szczerze) to Czesi już polegli.
Pozdro i powodzonka.

Patrząc na dzisiejsze staty Czechów nie mamy z nimi szans:/. No ale może damy jakoś radę grunt żeby nie było więcej kontuzji i forma też mogłaby pójść w górę.

A co do meczu to nie trafiłem z defem ale bez 2-3 różnica w zbiórkach byłaby taka, że mogłoby się to skończyć jeszcze gorzej. No nic jednym słowem żenada, pozostaje mieć nadzieję, że już gorzej zagrać nie mogę:).

Niestety nie mogłem oglądac meczu...no cóż raczej można się było tego spodziewac. Zagramy z Czechami o awans. Damy radę!

Rochus jest debesciak :)

Latał jak mały samolot po parkiecie tylko koledzy mu nie powiedzieli ze impreza jest o 18 na chorwackiej plazy i sam sie musial z Hiszpanami ganiac :(

No ale mecz zycia zagral ;)

i te 5 asyst na medicorze :D

ale kiepski był w osobistych ;/


ps.Golub po raz pierwszy jako PG w swojej historii :D
i się na razie nie sprawdził, może za jakiś czas jak PS mu skoczy ze 3 do góry?!