Macie racje i nie macie ;)
Oczywiście że Liga Mistrzów bez Milanu to nie ta sama Liga Mistrzów, co tylko potwierdza, że ludzie chcą oglądać najlepszych, największe gwiazdy. Awans Cypryjczyków i Białorusinów to fajna sprawa, ale kto spoza tych krajów chce oglądać ich mecze?
Nikt, nawet jeśli ich przeciwnikiem są najlepsi (Barcelona, MU itd...), bo ludzie chcą oglądać pojedynki najlepszych z najlepszymi. Dlatego w Lidze Mistrzów nie grają sami mistrzowie tylko po 4 najlepsze drużyny z najsilniejszych lig, dlatego zrezygnowali z Pucharu Zdobywców Pucharów, bo tam grało dużo słabych drużyn. Wydaje mi się kwestią czasu jest stworzenie Euroligi, z której nie można spaść (jak w rozgrywkach lig amerykańskich), bo taka rywalizacja jest wbrew pozorom najatrakcyjniejsza dla kibiców. Można sie z tym nie zgadzać, ale sportem tak jak innymi gałęziami przemysłu rządzi popyt, a ludzie chcą płacić za oglądanie Milanu, Realu, Barcy, a nie BATE Borysow czy Anorthosis Famagusta.
Twórcy tej gry są wychowani na ligach amerykańskich, dlatego nie dziwią mnie te zmiany ;)