Dobre, dobre... nie ma co.
Wszystko jest kwestią czasu, ale myśl tak dalej :)
Poprosiłbym kogoś kto też tak myślał żeby Ci wyjaśnił, jak bardzo się mylił, ale... zaraz, zaraz... nie mogę, bo tych ludzi już tu nie ma :)
No dobra, przesadzam, czasem ktoś się ostanie (jak się GM zlituje).
Ostatnio pamiętam gościa, który miał 3 teamy. Żadnych transferów, jak Ty to mówisz "pomoc" + zmienne IP. Wszystkie kluby istniały ponad 400 dni. Nie było 100% dowodów, że wszystkie teamy są jego, ale te które były, wystarczyły. Koleś stracił tylko czas i musi zaczynać od nowa. Zapomniałem się go spytać, czy było warto.
Prawda jest taka, że są oszustwa które łatwo namierzyć, i takie, z którymi jest więcej zachodu. Gra się rozrasta, więc automatyczne narzędzia czasem mają kłopot (bo trzeba sporo danych przejrzeć), ale na szczęście jest cała masa bardzo bystrych i uczciwych użytkowników, którzy wyłapują pewne rzeczy i je zgłaszają. A to przyspiesza sprawę. Nie ma metod, których GM'owie nie znają, tak samo, jak nie ma bezpiecznych sposobów na oszukiwanie. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile jest klubów, które mamy na celowniku z podejrzeniem o oszustwo i czekamy tylko na potwierdzenie naszych przypuszczeń. Czasem może to trwać dosyć długo, ale w końcu decyzja zostaje podjęta. Nie zawsze musimy być absolutnie pewni. Wystarczy, że zrobimy głosowanie, i jak chociaż te 80% rozpracowujących sprawę GM'ów myśli tak samo, to ban :)
I już na koniec: najstarsze kluby jaki ja osobiście zamykałem za oszustwo kierowania nimi przez jednego użytkownika miały ponad 500 dni i funkcjonowały prawie od początku gry. Koleś doszedł do II ligi (akurat nie chodziło o Polskę). Żadnych transferów pomiędzy nimi. Z tego co wiem, to zaczął już grę od nowa, bodajże w IV lidze. Tym razem ma chyba tylko jedną ekipę. Wygląda na to, że nie chce dostać bana na zawsze :)
Ale myśl co chcesz, byleś tylko nie był później zdziwiony, że nie możesz się zalogować ;) Choć naturalnie wcale nie twierdzę, że wprowadziłeś swoją metodę w życie. Jeszcze nie.