Dymisja będzie po sezonie ;) cóż moge rzec - na pewno dwa ostatnie mecze nie miały tak wyglądać. Ostatni raz dzisiaj grałem bungę - w niektórych momentach meczu ustawienie zespołu było co najmniej niezrozumiałe - 4 Guardów i SF w piątce? Jak to się mogło skończyć? Po raz drugi przegrywamy z zespołem słabszym, ale za to nie grającym bungi. Patrząc na Nasze staty zwycięstwo powinno byc murowane. Ba - co tam staty, z małym ptakiem dziś powinniśmy wygrać bez problemu i być juz prawie pewnym półfinału.. ale co z tego, jak drudzy wcisnęli dużego? Jak na złość.. W najważniejszych momentach meczu rzucali Nasi guardzi. Nie miałbym nic przeciwko gdyby trafiali. Nie mam już nawet sił się wkurzać na to wszystko. Po dzisiejszym meczu zastanawiam się po co trzymam w kadrze Poźniaka, Macyszyna, Bandura czy Bechtę.. niestety muszą grać bo zmiennicy bez formy..
Być może te porazki są wynikiem tego, że ostatnio mój czas na BB jest ograniczony do minimum, co potwierdzają 2 walkowery w poprzednim tygodniu i nie chce mi się zwyczajnie nad tą grą myśleć, wolę porobić coś innego, jestem Nią znużony.. Najgorsze jest to, że tego czasu na grę będzie coraz mnie w miarę terminów egzaminów.. do końca kadencji mam nadzieję, ze dam jednak radę w miarę to ogarnąć.
Za tydzień gramy z Włochami, sam nie wiem na ile się do tego meczu przyłożyć, czy dopiero na ostatni mecz z Łotyszami. Wyniki dzisiaj nie były złe - USA pokonały Filipiny, a Łotwa skromnie pokonała Chińczyków. W meczu na szczycie Włosi pokonali na normalu Rosję, co oznacza, że na Nas nie będą się spinać na pewno, tylko czy próbować to wykorzystać?