Dzięki za gratki
Starałem się jak mogłem, przyznam że nie spodziewałem się że aż tak gładko wygram ten mecz, ale cóż błąd przeciwnika (nie wystawił Wilczura do pierwszego składu) spowodował gładką wygraną
Niestety muszę się z Tobą zgodzić, że na forum to będzie teraz cisza jak makiem zasiał... wielka szkoda, że wiara nie ma chęci żeby tutaj się wpisywać, przecież to nic nie kosztuje...
Dopóki piłka w grze może się wszystko wydarzyć, mam nadzieję na 3 wyrównane mecze (przecież kasa też jest ważna) z happy endem dla mnie ;)