BuzzerBeater Forums

Kurczaki...
czytając wszystko mam takie pytanie do GMów.... jak można odwołać selekcjonera?... wszak to od teraz możliwe?
------------------------
Przeglądam forum i powiem wam jest co czytać, coś się dzieje. Ale po co? Kilka osób marnuje swój czas na pisanie "interesujących" postów.To ja się pytam, czy nie lepiej było by ten czas poświęcić na pisanie bbmili do najlepszych graczy w rocznikach? By albo obecny selekcjoner, albo byli selekcjonerzy swoimi złotymi autorytetami pomogli w treningu?

Obecny selekcjonerze i poprzedniku, ile nazwisk zaktualizowaliście w sumie razem? ile nazwisk na prośbę skautów sprawdziliście?
Czy mogliście zrobić coś więcej? Czy jest tak dobrze, że można skupiać się tej dyskusji na forum zamiast na czymś innym?

Wynik wyborów od dawna był znany a jak widzę cześć ma z tym problem. I mają problem z selekcjonerem że np. ma za mało czasu na BB. Nie kapuje o co wam chodzi wszak w kampanii sam to zaznaczył. Poza tym wspominał że sam nie ogarnie wszystkiego i będzie miał ludzi "od wszystkiego", a on sam się widzi jako koordynatora wszystkiego, który zgarnie wszystkie pochwały.

Jak widzę popularność obecna selekcjonera pokazuje dobitnie, że ludzie którzy są związani mocno z grą dają temu wyraz, bo jakoś nie sadzę by nowi managerowie mieli coś z tym wspólnego. Ale czy jest sens to robić przed pierwszym meczem? chyba że selecto czymś innym mocno podpada, ale w świetle jego mowy wyborczej nie wiem czym?

Wynik kadry są pewniakiem w tym sezonie. Selecto będzie grał bungą +mtm + graczami najlepszymi w najlepszej formie.
Mamy kadrę która potrafi pojechać prawie każdego i nie zdziwił bym się gdyby robiła to grając inside isolotion.
Ale kurna chata nie to jest najważniejsze w tej kadencji!!!!!!!
Im szybciej się to zrozumie tym lepiej!
Sory Panowie, ale mam wrażenie że o przyszłości to na poważnie tylko kozlik myślał. Bazy co sezon aktualne były i pełno nowych nazwisk z wytycznymi jaka wizja dla każdego na przyszłość. Choć mogłem się nie zgadzać co do wszystkiego to sądzę że jako tako to wygląda na teraz na obwodzie.

Selecta wieice przecież że ciężki jestem do współpracy(kaznodzieja może jeszcze nie wiedzieć). Jaki kierunek na przyszłość rozwoju podaliście skautom? Mieliście swoją wizję czy na skautów przerzuciliście wizję przyszłości? W między czasie nastąpiły/planowane były zmiany w silniku, czy konsultowane to było ?



I rzesz kurna zamiast 25 BB maili wysłać to kurna nawet ja jakieś farmazony na forum musiałem napisać i stracić w pieron czasu:/
sick :/


POLSKO pobudka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

OK przyjmuję, że niestety nie da się zreformować sposobu myślenia prezentowanego powyżej. Nie chcesz zauważyć, że jeśli chodzi o skautów to był wybór dokonany wcześniej i moje działanie było konsekwencją poprzednich działań. Tak jak i w programowcach. Ale oczywiście, tak jak ja mam nie odbierać Twoich wypowiedzi jako zarzut, tak Ty nie odbieraj moich w takim tonie. Po prostu piszę, że zarówno styl kadry, jak i organizacja były spadkiem po poprzednim selekcjonerze. Ba, widać nie znałem skili skoro chciałem (i próbowałem - to właśnie ten czynnik: próba podjęcia założeń z debaty. Twierdzisz, że nie było takowego grania??) grać coś innego od początku.\

Ponadto jasno to rozliczyłem po kadencji co nie? Poczytaj sobie moje wpisy. To z resztą właśnie było częściowo przyczyną, że nie startowałem.

W zasadzie to nawet Ty, który jednak już sporo działasz przy kadrach i te realia są Ci pewnie bliższe niż Kaznodziei nie spełniłeś wszystkich obietnic z debaty wyborczej.

Widzisz, Ty się tak kierujesz wyborem, a wielu kieruje się tym, co w debacie robi kandydat. Ponownie gwarantuję Ci (nie odniosłeś się do tego), że skład kandydatów byłby inny, gdyby Kaznodzieja uczciwie powiedział jak będzie. Ale faktycznie to mozna zwalić na karb tego, że nie wiedział z czym się mierzy. Po prostu zamiast podpytać przed startem co i jak wolał wystartować w nieznane - już tak kiedyś było co nie? (Mati). Ale, że nie spróbował sam tego wszystkiego i dopiero w trakcie spokojnie łatać braki? Ponownie piszę (a Ty o tym wiesz, ale jak widzę nie chcesz potwierdzić), że ogarnięcie głównej bazy bezpośredniego zaplecza i podstawowego składu, nie wymaga kolejnej pary oczu do patrzenia. To główny mój zarzut: że nie podjął walki w temacie o jaki się starał.
Ale Ty widzisz, to jak widzisz i dlatego właśnie nie ma sensu dalsza dyskusja o tym wszystkim. Niestety wolisz przeginać rzeczywistość do danej sytuacji. OK. Twój styl.
Oczywiście, że przed meczami zawsze jest gorąco i oby równie gorąco - ale w pozytywnym tonie - było po kadencji (ale o to jestem raczej spokojny, nie da się za baradzo tego spieprzyć). Trzymam za to kciuki, chociaż nie popieram tego, co się stało po wyborach. I prosiłbym, by na pytania i posty skierowane do selekcjonera odpowiadał on sam ok? Ty skautuj i doradzaj - taka jest Twoja rola co nie?. Chyba, że masz też funkcję prawnika...ale o tym nie czytałem.

Astarotte w kampanii wyborczej przecież to oczywiste, że każdy stara się pokazać jak najlepiej. Wiążę się to z tym, że pokazuje się to co ma się najlepszego a o niektórych rzeczach się nie wspomina, jeśli ma się obawy, że może to popsuć wyniki. To nie jest żadne oszustwo. Zresztą to oczywiste, że selekcjoner może sobie wziąć kogo chce do pomocy.
Czyli nie zmieniam zdania i oczywiście dalej chcę by mój dobry kolega Kozlik był moim asystentem :-)

Kogo chce tak - ale czy działać jak chce ( i owszem nikt nie zabroni, bo wybór już się dokonał)? Ja uważam, że nie powinien działać jak chce na zasadzie - to mój cyrk i moje małpy. Dobre stosunki z właścicielami to podstawa wyniku. Pokazując jednoą twarz i nawet nie próbując powalczyć troszkę te stosunki narażone są na pewien cios. Ale OK jak pisałem - Twoje małpy..
A możesz w końcu odpowiedzieć komu podałeś (oprócz skautów, którzy kontynuuja swoją pracę w zakresie z wcześniejszych kadencji) i komu zamierzasz podać skile głównej bazy (lub chociażby powołanych w danym momencie grajków?)
I jeśli zamierzasz zachować je dla siebie, to jak widzisz współpracę z asystentami bez podawania skili?
Czy próbowałeś ogarnąć główną bazę i przymierzyć się do trzymania pieczy nad ścisłą kadrą samemu?
I ostatnia sprawa: czy czytałeś wątek z forum U21 o pomyśle jaki miał Borczi? Czy widzisz pewne podobieństwo lub jakieś zagrożenie wynikające ze swojego działania?
Dziś pierwsze spotkanie...to co na forum traktuj jako rozgrzewkę;)

:) a ten wpis przeczytałem po dodaniu swoich...i dobrze.
Oczywiście, że Koźlik był tym, który myślał najwięcej o przyszłości NT. Dodatkowo trafił na fajny czas z Kacem i programem. Więc przyszłość robiła się trochę sama. I tak, ja osobiście mogłem zrobić więcej. Ale może faktycznie skauting dla U21 zabrał mi za wiele czasu? Ale to chyba za odległa przyszłośc co nie? Dlatego nie startowałem, bo znów nie gwarantowałbym tego, co się powinno robić. A rocznik moich grajków właśnie będzie wchodził. Więc trzeba ich lepiej szlifować.
I spokojnie, mecze ruszą, to i temat ucichnie. Nawet lepiej teraz wylać co się ma, by potem był spokój.
A mówiło się, że wokół kadry za mało szumu i tylko dupy z monitora wyglądają...



Last edited by Astarotte at 9/30/2013 2:15:46 AM

Przyznaję, że powinienem zaktualizować więcej graczy. Mogłem jednak poświęcić na to tylko część czwartkowej i piątkowej nocy i naprawdę zrobiłem tyle ile tylko dałem fizycznie radę. Postaram się poprawić w tym elemencie następnym razem.
Jeśli chodzi o moją wizję tego jak powinni wyglądać gracze to przedstawiłem ją tutaj. W tym samym poście odniosłem się też krótko do zmian jakie zostaną wprowadzone w najbliższym sezonie:
http://www.buzzerbeater.com/community/forum/read.aspx?thr...
Poza tym tak jak pisałem w debacie i podtrzymuję swoją opinię, że skauci robią świetną robotę. Pomagają w tworzeniu fantastycznych graczy, którzy właściwie wyglądają tak jakbym chciał.

Last edited by Kaznodzieja at 9/30/2013 3:26:15 AM

Myślę, że moje stosunki z menadżerami są generalnie naprawdę dobre. Oczywiście jest kilka wyjątków ale uważam, że nie z mojej winy.
Wgląd w skille niektórych graczy mają moi asystenci oraz skauci. Są to osoby, którym ufam w takim stopniu, że wiem, iż skille zachowają w tajemnicy.
Nie próbowałem samemu ogarnąć głównie bazy gdyż od razu stwierdziłem, że prawdpopodobnie nie będę mógł poświęcić temu tyle czasu by zrobić to wystarczająco dobrze. To co robię przy kadrze to już jest naprawdę bardzo dużo jak na moje możliwości czasowo - organizacyjne.

Last edited by Kaznodzieja at 9/30/2013 4:09:12 AM

Myślę, że moje stosunki z menadżerami są generalnie naprawdę dobre.

To chyba za granicą :)
http://screenshooter.net/3113636/agufkvl

za dużo transferów może obciął ? ;-) Bo nie wiedzieć czemu chłop jeszcze meczu nie rozegrał a już jakiś negatywny elektorat ma :-)

chłop jeszcze meczu nie rozegrał a już jakiś negatywny elektorat ma :-)

To jeszcze nic. Jak już rozegra to Macierewicz się tym zajmie.

To, że mam z kimś dobre relacje nie znaczy, że taka osoba musi popierać moją osobę jako selekcjonera. Poza tym reprezentacja nie zagrała jeszcze żadnego meczu pod moim kierownictwem.

Mają być 3 wybuchy i 3 osoby przeżyją ? :-)))

To nie ten wątek ale ten facet to jest mój ulubieniec , kabaretu nie trzeba oglądać aby się pośmiać . Przecież to jest szpec od lotnictwa taki że jakby mu zadać pytanie dlaczego samolot leci ? - to na bank miałby problem z odpowiedzią :-))