BuzzerBeater Forums

BB Poland > Model Treningowy Rewolucje - Realizacja

Model Treningowy Rewolucje - Realizacja

Set priority
Show messages by
This Post:
00
152140.97 in reply to 152140.94
Date: 7/25/2010 4:30:08 PM
Overall Posts Rated:
7272
Elektorat głosuje, elektorat wybiera - elektorat ma prawo do oceny. Musisz to znieść i zaakceptować. Taka rola kandydata:))) skoro na ciebie głosowaliśmy...I gdybym się czepiał to bym napisał, że skoro na słupkach ci nie zależy to rozumiem, że nie będziesz kandydował w kolejnych wyborach, ale puść to między uszami - tego pytania nie było...bo się nie czepiam. Mam nadzieję, że się dobrze zrozumieliśmy. Co do ciemnej strony mocy - ma ona dużo jasnego blasku...Jestem perfektem, który łączy sobie jasną oraz ciemną stronę mocy, więc kiedy ty przechodzisz na ciemną od razu jest to odczuwalne w naszym otoczeniu...My Predatorzy mamy zwiększoną moc odczuwania takiej energii :))) Naprawdę...

This Post:
00
152140.98 in reply to 152140.95
Date: 7/25/2010 4:41:24 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Zawodnicy o reprezentacyjnych pensjach grają w najwyższych ligach. Nie tylko w Polsce. I nie sądzę by byli dla tych klubów nieopłacalni - ze sportowego punktu widzenia. Nie sądzę też by byli w ich składach kwiatkiem do kożucha ;)

Przejrzałem wyrywkowo zawodników z tej mojej lisy 10k najlepiej opłacanych zawodników w BB. Jeśli już grają w najwyższej lidze to najczęściej w jakiś małych krajach, czyli gdzie konkurencja jest mniejsza. (zresztą pamiętam jakiś czas temu zgłaszał się u nas na forum jakiś Polak, który gra gdzieś w Arabii Saudyjskiej czy jakoś tak i że póki co ma rezerwy i może trenować). A jeśli grają w większych krajach, to w klubach, które za niedługo nie będą grały już w najwyższej lidze ;-)

W PLK może nie są trenowani, nie wiem. Wiem, że w innych najwyższych ligach są trenowani. Tak, ich pensja się wówczas podnosi, ale... są trenowani.
W małych krajach pewnie są trenowani. Tak więc najlepszy sposób to żeby Polacy, którzy wyjechali do małych krajów (pod względem liczebności w BB), zakładali tam drużyny ;-)

W pewnym momencie ich pensja staje się nieadekwatna do zysków z posiadania ich w swoim zespole.
Reprezentancje dojdą do takiego poziomu, że kadrowicz liczącej się reprezentacji, będzie musiał być nieopłacalny. Jeśli stanie się inaczej to twórcy gry strzelą sobie w kolano. Bo przecież właściciel takiego zawodnika będzie nie do pokonania - bo będzie miał najlepszego zawodnika i jeszcze będzie to opłacalne. Więc nie będzie szans ani go dogonić pod względem sportowym ani ekonomicznym. I userzy odejdą z gry a twórcy przestaną zarabiać.
Jedyny sensowny model, w którym twórcy są w stanie utrzymać popularność gry, to taki, w którym poziom ekonomiczny może być uzyskiwany tylko kosztem sportowego i na odwrót. Nigdy równocześnie.


Czy t_mac z reprezentantem Hiszpanii spadł do III ligi? Albo inni PLK-owcy posiadający w swoim składzie reprezentanta?
Nie.
Nie rozumiem o co Ci chodzi
Póki co jeszcze gra nie doszła do punktu równowagi. Ciągle jest jeszcze brak tej równowagi - przepaść pomiędzy ligami oraz przewaga klubów, które zapisały się pierwsze. Ale to tylko kwestia czasu kiedy to się zmieni.

Jeśli reprezentanci NT mają być opłacalni na dłuższą metę, to znaczy, że BuzzerBeater jest grą bez przyszłości, tak więc najlepiej od razu przestać w nią grać, skoro i tak za niedługo zostanie zlikwidowana.

This Post:
00
152140.99 in reply to 152140.98
Date: 7/25/2010 4:57:51 PM
Overall Posts Rated:
7474
Przejrzałem wyrywkowo zawodników z tej mojej lisy 10k najlepiej opłacanych zawodników w BB. Jeśli już grają w najwyższej lidze to najczęściej w jakiś małych krajach, czyli gdzie konkurencja jest mniejsza.

Nie chce mi się szukać dowodów na potwierdzenie, że jest także i inaczej. Pewne jest jednak, że w najwyższych ligach dużych krajów również grają reprezentanci.
Temu chyba nie zaprzeczysz?

Reprezentancje dojdą do takiego poziomu, że kadrowicz liczącej się reprezentacji, będzie musiał być nieopłacalny. Jeśli stanie się inaczej to twórcy gry strzelą sobie w kolano. Bo przecież właściciel takiego zawodnika będzie nie do pokonania - bo będzie miał najlepszego zawodnika i jeszcze będzie to opłacalne. Więc nie będzie szans ani go dogonić pod względem sportowym ani ekonomicznym. I userzy odejdą z gry a twórcy przestaną zarabiać.
Jedyny sensowny model, w którym twórcy są w stanie utrzymać popularność gry, to taki, w którym poziom ekonomiczny może być uzyskiwany tylko kosztem sportowego i na odwrót. Nigdy równocześnie.

Zapominasz o pewnym elemencie. To szczegół. Ale bardzo istotny, jeśli chodzi o Twoje rozważania.
Reprezentant. Jeden reprezentant choćby nie wiadomo jak wypasiony w tej grze nie gwarantuje sukcesów.

Jeśli reprezentanci NT mają być opłacalni na dłuższą metę, to znaczy, że BuzzerBeater jest grą bez przyszłości, tak więc najlepiej od razu przestać w nią grać, skoro i tak za niedługo zostanie zlikwidowana.

Znów zapomniałeś o tym szczególe, że kluby nie są budowane z samych reprezentantów. Ale można mieć jednego reprezentanta w składzie?
Można.
I to jest właśnie piękno tej gry, że jest tzw. salary cap czyli granica budżetu dla klubów i ich właściciele muszą sami sobie wydatki na pensje jak najlepiej rozdysponować.

Nie idzie pompować w nieskończoność przychodów np. poprzez rozbudowywanie hali - co swego czasu było możliwe jeśli chodzi o stadiony w HT. Nie wiem jak jest teraz.

I salary cap właśnie tę przyszłość BuzzerBeater zapewnia. Ta opcja pozwala Tobie i każdemu innemu wybierać na jakich zawodników przeznaczyć swój budżet.
A możliwości jest nieskończenie wiele ;)

Last edited by Hawkeyed at 7/25/2010 4:58:28 PM

This Post:
00
152140.100 in reply to 152140.99
Date: 7/25/2010 5:06:31 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Zapominasz o pewnym elemencie. To szczegół. Ale bardzo istotny, jeśli chodzi o Twoje rozważania.
Reprezentant. Jeden reprezentant choćby nie wiadomo jak wypasiony w tej grze nie gwarantuje sukcesów.

Przecież o tym piszę. I dlatego nie będzie się opłacało mieć reprzentantów. Lepiej będzie mieć kilku trochę słabszych zawodników i bardziej równomiernie rozłożone pensje.

Znów zapomniałeś o tym szczególe, że kluby nie są budowane z samych reprezentantów. Ale można mieć jednego reprezentanta w składzie?
Można.

Ale jak będzie większa rywalizacja, to na szczyt dostaną się kluby, które rozsądniej będą wydawać kasę. Czyli te, które nie będą się wykosztowywać na reprezentanta. Te, które pozwolą sobie na tą rozrzutność to zostaną wyprzedzone przez inne, z lepiej zaplanowanym budżetem. Bez skrupułów zostaną zepchnięte niżej - tak jak aktualnie spada VJ.

Nie idzie pompować w nieskończoność przychodów np. poprzez rozbudowywanie hali - co swego czasu było możliwe jeśli chodzi o stadiony w HT. Nie wiem jak jest teraz.
No właśnie. Póki co granica nie została osiągnięta i dlatego kluby mogą sobie pozwolić na rozrzutność i korzystać z przeewagi stażu. Gdy osiągnięta zostanie granica to takie kluby będą wyprzedzane prze inne, bardziej zdeterminowane żeby wygrać. Może nawet dojść do takiej sytuacji, że w PLK będziesz musiał trenować formę bo inaczej spadniesz.

I salary cap właśnie tę przyszłość BuzzerBeater zapewnia. Ta opcja pozwala Tobie i każdemu innemu wybierać na jakich zawodników przeznaczyć swój budżet.
Ale te, które wydadzą większość kasy na jednego zawodnika, to po prostu spadną.

This Post:
00
152140.101 in reply to 152140.100
Date: 7/25/2010 5:20:57 PM
Overall Posts Rated:
7474
I dlatego nie będzie się opłacało mieć reprzentantów. Lepiej będzie mieć kilku trochę słabszych zawodników i bardziej równomiernie rozłożone pensje.

Na razie jak widać się opłaca. Czy to się zmieni? Nie wiadomo. Bo nie wiadomo jak będą się zmieniały pensje w skali globalnej.
To tylko przypuszczenia.

Ale jak będzie większa rywalizacja, to na szczyt dostaną się kluby, które rozsądniej będą wydawać kasę. Czyli te, które nie będą się wykosztowywać na reprezentanta. Te, które pozwolą sobie na tą rozrzutność to zostaną wyprzedzone przez inne, z lepiej zaplanowanym budżetem. Bez skrupułów zostaną zepchnięte niżej - tak jak aktualnie spada VJ.

Na razie tak się nie dzieje. Kiedy tak się stanie? Także nie wiadomo.
A przykład VJ jest nietrafiony, bo VJ nie spada przez posiadanie reprezentantów tylko przez poddanie klubu treningowi kadrze U-21. To jest jego cel. On nawet nie walczy o utrzymanie.
Także nie można mówić o degradacji klubu, który nie zamierza nawet się w danej lidze utrzymać.
I podawać tę sytuację jako przykład.

No właśnie. Póki co granica nie została osiągnięta i dlatego kluby mogą sobie pozwolić na rozrzutność i korzystać z przeewagi stażu. Gdy osiągnięta zostanie granica to takie kluby będą wyprzedzane prze inne, bardziej zdeterminowane żeby wygrać. Może nawet dojść do takiej sytuacji, że w PLK będziesz musiał trenować formę bo inaczej spadniesz.

Może, ale to znów przypuszczenia ;)

Ale te, które wydadzą większość kasy na jednego zawodnika, to po prostu spadną.

Tego zawodnika też trzeba rozsądnie wybrać i zapewnić mu odpowiednich graczy wokół niego.
Przecież moglibyśmy rozmawiać na konkretnych przykładach.
Ale ich nie podajesz.

This Post:
00
152140.102 in reply to 152140.96
Date: 7/25/2010 5:26:27 PM
Overall Posts Rated:
7272
Hello..Nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałeś, albo ja coś mniej, albo zapomniałem coś dodać, ale zadam zatem pytanie dodatkowe. Czy obecny selekcjoner idzie z duchem tego projektu, czy uskutecznia sobie swoją ścieżkę zdrowia dla naszych przyszłych reprezentantów, skoro jak twierdził, gdzieś w którymś z nielicznych postów, że trzyma kontakt z prezesami...Może coś przeoczyłem, więc sorka, ale precyzuje teraz only hehe... Bo generalnie pytanie dotyczy obecnego selekcjonera, czy jest only ustawiaczem składu, czy też ingeruje w trening - jeśli tak, to czy w zgodzie z naszym projektem? Pozdrawiam.

This Post:
00
152140.103 in reply to 152140.102
Date: 7/25/2010 5:30:24 PM
Overall Posts Rated:
7474
Wydaje mi się, że Mr. President odpowiedział, że w nic nie ingeruje ;)

This Post:
11
152140.104 in reply to 152140.102
Date: 7/25/2010 5:32:58 PM
Baltic Strong
IV.4
Overall Posts Rated:
17181718
To jest raczej pytanie do m4ti_ego a nie do mnie :) My zajęliśmy się 18 i 19 latkami z ostatniego draftu oraz dodatkowo kilkoma zawodnikami starszymi, których managerowie tego chcieli.
Zawodnikami po U21 mieli zajmować się skauci powołani przez selekcjonera NT... Zresztą większość z nich chyba byłoby ciężko podciągnąć pod ten projekt z uwagi na ich duże pensje mało kto chciałby im boki trenować...

Last edited by Mr.President_ELIT at 7/25/2010 5:34:09 PM

This Post:
00
152140.105 in reply to 152140.101
Date: 7/25/2010 5:37:02 PM
Overall Posts Rated:
12061206
A przykład VJ jest nietrafiony, bo VJ nie spada przez posiadanie reprezentantów tylko przez poddanie klubu treningowi kadrze U-21. To jest jego cel. On nawet nie walczy o utrzymanie

No właśnie. Bo reprezentanta nie tylko trzeba utrzymać ale i jeszcze trenować ;-)
Gdyby trzeba było tyko utrzymać lub tylko trenować (utrzymanie byłoby bezpłatne) to byłoby to prostsze.
A tu trzeba utrzymać pensję, trenować i dodatkowo trzymać poziom i sportowowy i ekonomiczny. Wszystkich srok nie da się złapać za ogon.

Tego zawodnika też trzeba rozsądnie wybrać i zapewnić mu odpowiednich graczy wokół niego.
Przecież moglibyśmy rozmawiać na konkretnych przykładach.
Ale ich nie podajesz.
Zarówno trening boków lub nawet odwrócenie (który to model daje jeszcze większą obniżkę pensji niż tylko trening boków) nie sprawią, że reprezentant stanie się opłacalny. Można tylko niwelować uciążliwości z nim związane.

Po prostu naturalna selekcja to wymusi. Jedyna możliwość, żeby stało się inaczej, to gdy sama gra przestanie się rozwijać, wtedy takie wynaturzenie jak opłacalny reprezentant może się utrzymywać przez długi czas z powodu braku konkurencji. Znajdziesz 4 kluby w PLK które zechcą trenować reprezentanta? Zaraz się pojawi 8 nowych w II lidze, które będą miały to w nosie i będą wolały zbudować bardziej zrównoważony skład. I dosyć szybko wyprą tamte kluby z PLK... Tak działa dobór naturalny, przetrwają jednostki lepiej przystosowane ;-)

Ja gdy poruszałem temat odwróconych nawet nie łudziłem się z tym, że reprezentant może być opłacalny. Chciałem tylko, żeby był mniej uciążliwy dla zespołów, które odpuszczają wyniki. A nieodwrócone multiskille bedą mieć większe pensje niż odwróceni (bo przecież odwróceni też mogą być multi, z niższymi skillami głównymi i przeciwną obroną a wyższymi innymi skillami).

W końcu pensja i tak stanie się duża. Nawet super wypasiony multi (10 10 10 10 10 10 | 15 15 15 10) będzie miał pensję 180k. Czyli mniej więcej tyle ile wynosi średnia płaca w mojej III lidze...

This Post:
00
152140.106 in reply to 152140.105
Date: 7/25/2010 5:51:39 PM
Overall Posts Rated:
7474
Zaraz się pojawi 8 nowych w II lidze, które będą miały to w nosie i będą wolały zbudować bardziej zrównoważony skład. I dosyć szybko wyprą tamte kluby z PLK... Tak działa dobór naturalny, przetrwają jednostki lepiej przystosowane ;-)

Czekam na te 8 klubów z II ligi, które wyprą stare zespoły z PLK. Ciekawe kiedy to nastąpi.
Ale to nawet nie będzie potwierdzeniem tego, że tamte zespoły są lepiej przystosowane. Przecież PLK ma ten sam budżet i może go dowolnie rozdysponować. Te kluby właściwie co sezon teoretycznie mogłyby grać innym składem. I też by się rozwijały ;)

W końcu pensja i tak stanie się duża. Nawet super wypasiony multi (10 10 10 10 10 10 | 15 15 15 10) będzie miał pensję 180k. Czyli mniej więcej tyle ile wynosi średnia płaca w mojej III lidze...

Ale co to jest 180k w PLK?
To już nawet Mr. President jest hojniejszy bo prawie tyle płaci swoim pupilom w II lidze ;)

Last edited by Hawkeyed at 7/25/2010 5:52:44 PM

This Post:
00
152140.107 in reply to 152140.106
Date: 7/25/2010 6:07:33 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Przecież PLK ma ten sam budżet i może go dowolnie rozdysponować

Co sezon spadają 4 zespoły. Będą spadać te, które gorzej rozdysponują budżet. A więc te, które będą miały bardzo nierównomierne rozłożone pensje. A po spadku są niższe dochody i taki grajek jest jeszcze wyższym ciężarem.


Ale co to jest 180k w PLK?
To już nawet Mr. President jest hojniejszy bo prawie tyle płaci swoim pupilom w II lidze ;)

180k na jednego zawodnika? To już trochę jest. Aktualnie w PLK jest tylko sześciu takich zawodników.
A Mr. nikomu nie płaci 180k.
A 180k gdy przyjdzie wystawić zawodnika na nieswojej pozycji to już robi się spory problem. Przecież tych skilli głównych też się nie da w nieskończoność trenować.

Advertisement