Ja już wszystkich wywaliłem, zresztą ja nie inwestuję w draft, strata kasy, a i tak losowo dobierani są zawodnicy i piłeczki które się zbiera na skautowanie ich nie daje odzwierciedlenia w losowaniu. Pamiętam taki przypadek kiedy w drafcie dostałem Korola Haasa z potencjałem MVP, ani razu nie był przeze mnie skautowany. Miał dobry potencjał więc poświęciłem czas na rozwój jego i wyrósł na petardę, więc liczę gdzieś tam po cichaczu, że nadejdzie ten czas i ktoś taki mi się trafi jeszcze.