Zawsze przeciez warchal jest (obecnie w silnej)
Nie wiem czemu asta nie widzi dla niego miejsca
Bywam na forum - szczególnie w tym wątku, więc nie wstydź się...możesz takie pytania kierować wprost do mnie:)
pisałem o Warchale:), możliwe, że mimo wszystko wskoczy (zależy jak silna jest silna), a czemu nie widzę póki co miejsca?
Po pierwsze chyba jeszcze ani razu nie był w sprawnej formie (w zeszłym sezonie był super - teraz gorzej), a i silna wysoka też mu się nie trafiła.
Po drugie w sprawnej formie bardziej pasują mi Chreń Bukowy i Leśniewski (dwóch pierwszych do tej pory ładnie trzymało formę więc po co powoływać?).
jeszcze pomyślę o kilku sprawach na urlopie
Ukraina jest o tyle popieprzonym meczem, że wygrywając z nimi eliminujemy ich raczej. Więc ważniejsze punkty, by były z Hiszpanią. Ale znów Hiszpania jest w tym sezonie jakaś dziwna...nawet z ich sztabu kolo myślał przez pierwsze 4 mecze, że mamy w grupie Nigerię :)
Więc jakiegoś dziwactwa się spodziewam. Agieria trzyma jeszcze CT. Chile też nie może sobie pozwolić na wielką wpadkę. A Australia to już kuriozum. Może odpaść całkowicie. :)
głupia ta grupa. Teraz się wyrżniemy a potem zespoły z drugiej grupy przejdą po nas jak chcą. I jak tu myśleć o Ukrainie, i Hiszpanii, gdy gdzieś tam czają się Czesi i Chinczycy:) i na to też trzeba patrzeć
Pomysł na mecz powoli już mam, ale jak pisałem - jeszcze pomyślę, jak w niedzielę zbadam sobie poziom formy.
W drugiej grupie Portugalia ma tak bezsensowną sytuację jak my. Niby ma już luzik, ale zaraz wyjdzie z grupy z bilansem 1:2 :) do bani ten rozkład spotkań. A wszystko wina Hiszpani.
No, ale gramy dalej i trzeba myśleć jak tu urwać fajny bilans, by nie stawać do gry z drugą grupą na bardzo złej pozycji.