Zwycięski debiut!
Wywiązujemy się z roli faworyta i wygrywamy w pierwszym meczu Mistrzostw Europy z Albanią 117:92. Od samego początku narzuciliśmy swój styl gry, zalewając rywala gradem trójek, co ustawiło całe spotkanie. 2,3 i 4 kwarta to tylko kontrola wyniku. Świetny mecz naszego rezerwowego SF, Czapkowskiego, który skorzystał ze swojej szansy, wchodząc na boisko po kontuzji Pukszty w 3 minucie, zaaplikował rywalom 5 trójek, dokładając do tego wszechstronną grę, kreując ją (9 asyst), oraz zbierając 7 piłek. Tym samym był blisko triple double. Albańczycy mieli swoje zrywy w trakcie meczu, ale nie byli w stanie zbliżyć się do biało-czerwonych. Kluczem do zwycięstwa okazały się wspomniane trójki - zanotowaliśmy 20 na 37 celnych prób (54,1% skuteczności). Ciekawostka - każdy z wprowadzonych zawodników do gry zdobył minimum 2 punkty ;)
Opinia selekcjonera:
Nie jestem w pełni zadowolony z rozmiarów zwycięstwa. Szczególnie, że drugą połowę zagraliśmy na remis ze znacznie niżej notowanym rywalem. Możliwe, że silnik tak po prostu wylosował. Do poprawy na pewno obrona, która była dziurawa. Być może taka jest nasza realna siła, czas pokaże. Najważniejsze jest zwycięstwo, mam nadzieję, że zdążymy nadrobić braki na najważniejsze spotkania.
Polska 117:92 Albania (37:18; 29:23; 27:28; 24:23)
Kotus 22, Czapkowski 21, Jachimiak 20, Ejsymont 18 - Fuentes Dios 24, Limani 14, Ravina 13, Miloti 13, Noli 12
MVP: Krzysztof Czapkowski (21 PTS, 7 REB, 9 AST) z drużyny Hell Monsters
Last edited by MyCu at 9/30/2024 2:12:33 PM
Jedziemy wam wpierniczyć! ;)